Stare-nowe PS2, czyli SCPH-70000

Wszyscy, którzy znają historię konsoli PlayStation, zwanej także PSX’em, pamiętają zapewne moment pojawienia się na rynku konsoli PSone. Ta odświeżona forma dotychczas znanego modelu ukazała się na półkach sklepowych mniej-więcej w okresie premiery PlayStation 2 (październik 2000 roku). Logika nakazywałaby pomyśleć, że w przypadku PS2 Sony zrobi podobny ruch, ponieważ wspomniane z milenijnego roku posunięcie, pozwoliło gigantowi z Japonii sprzedać kolejne, duże ilości konsoli już nie pierwszej przecież młodości. Znalazło się bowiem wielu, którzy nie odpuścili sobie nabycia PSX’a w zupełnie nowym, zgrabnym i o wiele mniejszym opakowaniu.

Historia lubi się powtarzać. Tak się też stało i dziś możecie w sklepach nabyć najnowszy model konsoli PlayStation 2 ochrzczony przez prasę mianem PStwo (oficjalna nazwa to nadal „PlayStation 2”, jednak napis „Pstwo” wyraźnie odznacza się w rogu pudełka). Sony jednak udało się zaskoczyć graczy terminem wypuszczenia na rynek PStwo, bo przecież od 1 listopada 2004 roku (właśnie od tego dnia półki sklepowe zaczęły uginać się od nowych wersji konsoli) do premiery PlayStation 3 pozostało wciąż bardzo wiele czasu.

PStwo – co trzeba powiedzieć jasno – nie jest w żadnym wypadku bardziej zaawansowaną konsolą w stosunku do starszych wersji. Gry wyglądają na niej tak samo i ładują się z tą samą prędkością – to nie żadna sprzętowa rewolucja; to po prostu dobrze znana konsola zamknięta w nowym, atrakcyjnym opakowaniu, co nie znaczy jednak, że nie zdecydowano się na kilka odważnych kroków. Pierwszą i najważniejszą zmianą w modelu SCPH-70000, który tu omawiamy, jest oczywiście rozmiar. Konsola jest teraz naprawdę malutka i pierwszy kontakt z nią może szokować, jeśli obcowaliście na co dzień z „dużymi” modelami. Waga została zredukowana o połowę, grubość (wysokość) konsoli to 2,8 cm, przy starym wymiarze 7,8 cm! Płytki wsadza się teraz od góry, jak w starym PSX’ie, czy Dreamcaście (otwierana klapka); nie ma już wysuwanej mechanicznie tacki.