Najciekawsze materiały do: Tom Clancy's Splinter Cell
Tom Clancy's Splinter Cell - Widescreen Patch v.11032024
modrozmiar pliku: 2,8 MB
Widescreen Patch to modyfikacja do Tom Clancy’s Splinter Cell, której autorem jest ThirteenAG.
Tom Clancy's Splinter Cell - #2
demo gryrozmiar pliku: 178,3 MB
Tom Clancy's Splinter Cell to gra akcji inspirowana twórczością Toma Clancyego oraz książkami z serii NetForce opowiadającymi o cyberterroryzmie, tajnych agencjach rządowych i zadaniach wykonywanych na ich zlecenie. W odróżnieniu od wielu poprzednich...
Tom Clancy's Splinter Cell - poradnik do gry
poradnik do gry6 czerwca 2003
Szczegółowy opis przejścia gry akcji Tom Clancy’s Spliner Cell, przy której największą frajdą jest ukończenie gry na sposób cichy, bez zabijania czy nawet ogłuszania strażników, o czym dowiecie się z tego poradnika.
Tom Clancy's Splinter Cell - recenzja gry
recenzja gry3 kwietnia 2003
Światowa premiera 28 listopada 2002. Tom Clancy's Splinter Cell to gra akcji inspirowana twórczością Toma Clancyego oraz książkami z serii NetForce opowiadającymi o cyberterroryzmie, tajnych agencjach rządowych i zadaniach wykonywanych na ich zlecenie.
Solid Snake zainspirował ojców Sama Fishera. „Przejrzyste zasady" MGS-a pokazały zespołowi, jak powinno się robić skradanki
wiadomość7 lipca 2024
Twórca Splinter Cella ujawnił, że inspiracją dla zespołu deweloperów był pierwszy Metal Gear Solid. Jego zdaniem, pokazał on jak poprawnie wykonywać mechanikę skradania.
Ubisoft rozdaje Splinter Cell za darmo na 20-lecie serii
wiadomość17 listopada 2022
Pierwsza odsłona Splinter Cell kończy 20 lat. Z tej okazji Ubisoft rozdaje grę za darmo, oczywiście przez ograniczony czas.
Splinter Cell dostanie remake
wiadomość15 grudnia 2021
Koniec z plotkami – Ubisoft potwierdził, że powstaje remake gry Splinter Cell. Opracowywaną przez studio Ubisoft Toronto produkcję napędzi silnik Snowdrop, a twórcy przekonują, iż chcą dostarczyć doświadczenie wierne oryginałowi – bez otwartego świata.
- Tom Clancy's Splinter Cell od dziś za darmo na PC [Aktualizacja - gra już dostępna] 2016.07.13
- Splinter Cell do pobrania za darmo od 13 lipca 2016.07.07
- Zobacz zwiastun fanowskiego serialu Splinter Cell: Extinction 2011.06.19
- Ubisoft zapowiada Splinter Cell Trilogy na PlayStation 3 2010.12.22
- Wieści ze świata (Super Meat Boy, Final Fantasy XIV, Homefront) 17/11/10 2010.11.17
- Odświeżone trylogie Mortal Kombat i Prince of Persia coraz bardziej pewne? 2010.09.28
- Wieści ze świata (Killzone 3, Star Wars: The Old Republic, Ratchet & Clank) 09/08/10 2010.08.09
Tom Clancy's Splinter Cell - v.1.3 Full Euro/Asian
patchrozmiar pliku: 95,6 MB
wersja: v.1.3 Full Euro/Asian Poprawka systemowa do europejskiej edycji gry Splinter Cell wydanej w wersji DVD lub CD. Poniżej wyszczególniono listę zmian i poprawek (w j. angielskim):
Skradanki, które stworzyły gatunek – historia szpiegów, zabójców i złodziei
artykuł8 grudnia 2019
Nawet Death Stranding, gra o byciu kurierem, czerpie z mechaniki skradanek. To pokazuje, jak długą drogę przebył ten gatunek. Dziś przyjrzymy się najważniejszym punktom zwrotnym w jego historii.
Gra naprawdę bardzo wciąga. Ma swój klimat i pozwala się odstresować po ostrej nawalance w inne FPSy/TPSy. Czasami wymaga logicznego myślenia, przez co można czasami utknąć. Naprawdę polecam!
Czy ktoś wie gdzie można znaleźć do tej gry pełniejsze spolszczenie? W sensie że przesłuchania i filmiki też są spolszczone
Postanowiłem wreszcie zagrać w Splinter Cell'a bo nigdy nie grałem, a zestaw trylogii mam od 2011. Gra jest niesamowita, bardzo dobra fabuła oraz bardzo dobry sprzęt i umiejętności głównego bohatera. Ta gra jest najlepszym przykładem jak powinno się robić gry szpiegowskie!!! Nawet po 11 latach od jej premiery gra dalej zachwyca!!! Polecam !!!
Widzę, że same pozytywne opinie zbiera Splinter Cell więc i ja jedną dorzucę.Pomimo upływu 11 lat od premiery gra dalej wciąga i ze zdziwieniem muszę przyznać, że bardziej od Hitmana którego kilka części przeszedłem wcześniej.Jeżeli ktoś jeszcze nie próbował obezwładniać wrogów Samem Fisherem i lubi tego typu gry, to powinien na pewno spróbować.
Po ukończeniu żałuję, że nie wykonałem niektórych misji jak najciszej się dało ale no cóż, nawyk strzelania z innych gier daje swe znaki. ;-)
Problemem tej gry jest to że tu naprawdę nie ma skradania. W tej grze bawisz się zabawkami i zręcznościowymi ruchami. W ogóle nie czuć zagrożenia ze strony oponentów i strachu przed wykryciem.
SC1 oraz SC2: Pandora Tomorrow to dwie moim zdaniem najlepsze części tej serii. SC3: Chaos Theory również bardzo dobra część serii aczkolwiek brakuje jej już chociażby takiego klimatu jak w SC1 czy SC2. SC4: Double Agent to już zupełnie co innego. Fakt...nie jest zła, ale jedynie czym może się poszczycić to ładnymi lokacjami, ciekawymi lokacjami oraz ścieżką dźwiękową. Reszta natomiast zupełnie odbiega od poprzedników. Natomiast Conviction i Blacklist to jakieś nie porozumienie tej serii. Podsumowując: Bardzo lubię serię SC, jednak najlepiej bawiłem się przy 1-nce i 2-jce, średnio przy 3-jce i 4-rce a 5-tka i 6-tka czyli 2 ostatnie odsłony serii to już totalna porażka :/ Żeby tak spieprzyć dobrą grę...zresztą jak większość dzisiejszych kontynuacji na tle pierwowzoru wychodzą słabo. Podsumowując: SC1: 10/10, SC2: 9.5/10, SC3: 7.5/10, SC4: 6/10, SP5(Conviction): Powiedzmy, że takie naciągane 4/10, SC6(Blacklist): No to już kompletne dno 0/10. I pozamiatane. Tak oceniam serię Splinter Cell.
Po ukończeniu tej klimatycznej skradanki jestem skłonny dać jej w pełni zasłużone 9/10. Grafika jak na 2003 rok (oraz po włączeniu ukrytych opcji) wygląda znakomicie. Fabuła spod ręki wybitnego pisarza - Toma Clancy'ego jest bardzo wciągająca, a sam gameplay jeszcze bardziej. Gierka godna polecenia!
Nigdy wcześniej nie grałem w tę część, gra po tylu latach jest nadal bardzo grywalna. Kto nie grał, szczerze polecam.
witam,mam problem niedawno ściągnołem sobie gre splinter cell na laptopa i nie mogę dojść krórym klawiszem uruchowmić bieg, może ktoś z was mi pomoże
Klimatyczna i bardzo wciągająca skradanka. Grywalność na najwyższym poziomie. Polecam!
Niedawno ukączyłem Teorie Chaosu,tak mi się podobała że postanowiłem ogarnąć i tą część rozczrowałem się ,niby prawie wszystko to samo ,nie chodzi mi że grafika jest gorsza bo wiadomo starsza jest,ale postać DREWNIANA strasznie sztywno biega jak i skradanie ,przeszedłem trening ,pierwsza misja w tybilisi doszedłem do pokoju tego gościa gdzie miałem znaleść czarną skrzynke ,no ale ta postać Fishera dyskwalifikuje tą część,w skradankach to jest podstawa płynność postaci ,tutaj to jakieś nieporozumienie
Z początku do tego tytułu podchodziłem dosyć sceptycznie, jednak to były tylko pozory. Gra wciągnęła mnie już od pierwszego etapu (jakim był trening szkoleniowy :D). Jak na swoje lata to ta gra jeszcze trzyma poziom pod względem grywalności. Smaczku tej grze dodawały te szpiegowskie gadżety, niespotykane chyba jeszcze w żadnej z dotychczasowych gier jakie wyszły. Ogólnie gra wg mnie warta polecenia.
to była jedna z tych niewielu gier, które wywróciły przemysł do góry nogami. Szkoda, że Ubisoft przerzucił się na ilość.
Splinter Cell to wyśmienita gra. Skradanka z widokiem TPP, świetny klimat, świetna akcja, fabuła, IA przeciwników. Trzeba zagrać- klasyk!!!
Dobra gra. Zagrałem, bo kiedyś Ubi dawało za darmo. Zapewne w premierę była to nie lada rewolucja, ale grając w to po raz pierwszy w tym roku, mam wrażenie, że gra nie została całkowicie skończona. Błędy z wykrywaniem przez wrogów (czasem mnie wykrywali, kiedy obok mnie przechodzili, czasem nie, a innym razem widzieli mnie przez ścianę), zepsute oświetlenie (choć to może być wina tego, że gra jest leciwa a sprzęt nowy), wyglądało to tak, że latarnia się świeciła, ale i tak miejsce "oświetlone" było ciemne, jak u psa wiadomo gdzie. Do tego wróg potrafi czasem zaareagować w ułamku sekundy na nasz najmniejszy szmer, co denerwuje, jak chce się przeskoczyć nad np. barierką. Fisher lubił u mnie na nią wskoczyć i niemal natychmiastowo z niej spaść, a było to "głośne" dla wrogów.
No i nie do końca wiem, jak tutaj działa system wykrywania ciał i te alarmy. Zawsze kryłem ciała (ogłuszone oczywiście) gdzieś w ciemnościach, gdzie nikt nie chodził, często nawet ogłuszałem wszystkich w okolicy, a więc nie miał kto wykryć tych ciał... Jednak wróg ma chyba na usługach duchy, bo niejednokrotnie dostawałem komunikat o alarmie, bo odkryto ciało (do tego często była mowa o trupie, a to dziwne, bo wszystkich ogłuszałem, chyba, że jest jakaś szansa na ich zabicie, o której nie wiem).
Generalnie gra dobra, ale ma swoje wady, które szczególnie widać po latach.
W swoich czasach pewnie budziła zachwyt, dzisiaj wciąż jest to bardzo przyjemny symulator skradania, opakowany historią fikcyjnego konfliktu przedstawionego w dużej mierze w dobrze zrealizowanych cutscenkach między misjami. Jasne, Fisher jest odrobinę drewniany a NPC często nie grzeszą inteligencją, jednak podkradanie się i cicha eliminacja wciąż potrafią sprawić satysfakcję.
Nie wiem czy komukolwiek przytrafiło się kiedykolwiek to samo co mi, ale w to wątpię, między innymi dlatego, że miałem dość ciekawą i osobliwą sytuację grając w tą grę. Najpierw grając w nią na starym komputerze z dość słabą jak na obsługę gier kartą graficzną z powodu ów karty nie działał mi termowizor a ilekroć próbowałem go używać od poziomu infiltracji biura CIA, na skutek błędu wyłączało mi grę toteż zmuszony byłem grać bez niego (chociaż ciekawym i niezwykle pomocnym efektem ubocznym posiadania owej karty było to, że korzystając z noktowizora miałem normalny obraz jakbym nie miał go uruchomionego z tą różnicą, że wszelkie cienie i zaciemnione miejsca miałem podświetlone i widziałem je jakby były one dokładnie oświetlone, co pomagało mi w poruszaniu się i nie działało rozpraszające jak również dekoncentrująco jak czarno-biały obraz otoczenia w noktowizorze na lepszej karcie graficznej). Później jak już dotarłem do poziomu z polem minowym to przez wspomniany wcześniej kłopot z zapleczem technicznym zmuszony byłem próbować przejść tą przeszkodę metodą prób i błędów (albo jak kto woli na ślepo) przez co w pewnym momencie znudziło mi się ginąć trafiając na jakąś minę w efekcie czego postanowiłem przerwać grę do czasu, aż rozwiązałem sprawę trudności ze sprzętem, po czym zmuszony byłem kilkakrotnie odinstalowywać i ponownie instalować grę, bo przez parę pierwszych instalacji instalowała się ona z jakimś błędem za sprawą, którego albo nie mogłem zapisać postępów w grze, albo po uruchomieniu zapisu gra włączała się, ale budynek był rozłożony na części składowe (lub po prostu jego części znikły) a wszystkie postacie były zawieszone w powietrzu (poza sterowaną przeze mnie postacią Sama Fishera, która za każdym razem spadała z wysoka na chodnik). Ja to potrafię mieć niezłą beczkę śmiechu z grami nawet w nie niekoniecznie grając.
Pamiętam, jak ta gra wyszła... Największym wtedy atutem była grafika. Ta gra światło-cieni..., albo coś takiego jak poruszające się firany, gdy przez nią przechodzimy. Jasne teraz to mało znaczący detal, ale wtedy to było coś. Z minusów to najbardziej denerwowało mnie samo strzelanie - wiem, że twórcy chcieli zrobić skradankę zamiast strzelanki, ale wątpię by agent NSA, który lata służył w wojsku (już nie pamiętam gdzie dokładnie - ale na pewno nie polerował krzesła dupą) miał problem z dubletem z odległości 5 - 10 metrów... a na konsoli strzelanie jest jeszcze trudniejsze.
Fabuła to typowy political thriller - więc jak kto woli. Zazwyczaj najbardziej cenię w grach właśnie fabułę, ale tu na pierwsze miejsce wychodzi mechanika gry.
P.S. kiedyś znajomy "starej daty" (wiecie, taki co to nie wie co to gry - a szczytem komputeryzacji dla niego jest kalkulator) zobaczył urywek gry "na noktowizorze" i zapytał kiedy monitoring zainstalowałem.
Wie ktoś może jak uporać się z niedziałającym zapisem. Już po raz n-ty zainstalowałem sobie od nowa grę i ciągle nie wyświetla mi się w panelu OPSA plik zarówno automatycznego zapisu jak i wszelkie ręcznie dokonane zapisy, przez co ilekroć coś pójdzie nie po mojej myśli zmuszony jestem od początku wczytywać poziom a w samej grze są chyba co najmniej z dwa poziomy, na których brak możliwości zapisu potrafi zagotować krew w żyłach (Siedziba CIA i Kalinatek, może jeszcze Chińska Ambasada; w każdym razie z mojej perspektywy).
Mam takie pytanie związane z pierwszą częścią serii. Otóż ostatnio postanowiłem przejść całą serie zaczynając od jedynki. Wiem, że kiedy kiedyś w nią grałem nie było napisów podczas przerywników na silniku gry np. przed pierwszą misją treningową podczas rozmowy Fishera i Lamberta nie ma polskich napisów. Jednakże jestem w 100% pewien, że widziałem kiedyś polską wersję z napisami podczas tych przerywników. O ile dobrze pamiętam to wyświetlały się w takim okienku jakie jest podczas misji, gdy ktoś do nas mówi. Wydaje mi się że było to wydanie Splinter Cell Trilogy. Teraz moje pytanie, czy mi się to przyśniło czy faktycznie jest taka wersja gry?
Jest spoko, graficznie płynnie 100%, widać trosze poszarpane tekstury mimo że wszystko na najwyższe włączyłem, fajne są światła w grze zabawy światłem np zza wentylacji prześwit czy krat wentylacyjnych szybów, jak dla mnie za dużo skradania przesadnie, wolałbym by to było bardziej postawione na strzelanie, nie w 90% skradanie, czasami strzelanie, choć można zabijać kiedy sie chce lol, wada to czasami nie wiadomo gdzie iść co zrobić i sie kręce w kółko, gdzie skoczyć, przeskoczyć, żal, a tak fajny splinter polecam xd
Fajnie, że gra aspirująca do tych już starożytnych daje mi większą możliwość w wyborze prędkości chodu kierowanej postaci niż większość nowszych gier z tego samego gatunku. Ciężko się było z początku do tego inniejszego sterowania przyzwyczaić, ale ten scroll okazał się w wielu momentach tak pomocny, że to właśnie ten element zapamiętam chyba najlepiej. A konkurencja jednak była spora, bo naprawdę wiele rzeczy jest tu godnych zapamiętania.
Historia opowiedziana tak, jakbym oglądał jakiegoś rasowego akcyjniaka z przełomu wieków. Ale nie jest to nic szczególnego skoro sam mistrz Tom Clancy nadzorował produkcję. Scenki w formie wiadomości telewizyjnych tak samo jak te w realnej telewizji straszą nas sytuacją polityczną na świecie, dodają one dreszczyku emocji i dzięki temu przed akcją mamy świadomość, że nasza śmierć i porażka jeszcze bardziej przyśpieszy ten proces.
A ja no cóż, znów zostałem uświadomiony jak mocno ówczesne gry zdefiniowały dzisiejszy świat gier, tym bardziej wśród skradanek, w których główne zasady rozgrywki pozostały niezmienione aż po dziś dzień, tylko detale i grafika przez te lata się zmieniły.
Kilka miesięcy temu udostępniałem Pandorkę "w pigułce" to teraz pora na moją ulubioną pod względem misji jedyneczkę:)
https://www.youtube.com/watch?v=QAfWR510g0Q