Najpotężniejsi bogowie z Dragon Ball. Wyjaśniamy ich rolę
Akira Toriyama ma w zwyczaju rozwijać mitologię stopniowo, od wewnątrz. Najpierw przedstawia nam najmniej istotne bóstwa, sugerując, że to one są tymi najważniejszymi, by po kilku odcinkach nagle ukazać kogoś postawionego znacznie wyżej.
Spis treści
Choć u co mniej zorientowanych w dragonballowej chronologii już saga Buu mogła budzić niemałą konfuzję, to – jeśli chodzi o poszczególnych bogów – prawdziwa komplikacja pojawiła się wraz z Hakaishinami, Aniołami, Najwyższym Kapłanem i Zeno. A jeśli dodamy do tego Zalamę, który mógł być poprzednikiem tego ostatniego, być może dysponującym nawet większą mocą, może się okazać, że sam mangaka swoim zwyczajem nie pamięta dokładnie, kto jest kim w jego własnej mitologii. Postanowiliśmy więc podjąć się tego trudnego tematu i ustalić, którzy bogowie należą do elity, a którzy nie mają nawet czym zarządzać.
Zalama
Fanart autorstwa Ghenny Ilustrations
- Aktualny wiek: kilkaset milionów lat
- Do jego kompetencji należy: władza nad Super Shenronem, być może również wszystkimi wszechświatami przed Zeno
- Obszar zainteresowania: wszystkie wszechświaty
- Bezpośredni przełożony: brak
- Bezpośredni protegowany: Super Shenron, Zeno (?)
Więcej o tej legendarnej postaci mieliśmy się dowiedzieć już w nadchodzącym filmie Dragon Ball Super: Super Hero (kto jednak oglądał, ten wie, jak było). Dotychczasowe informacje o Zalamie z mangi i anime są wyjątkowo skąpe. Wiadomo, że był on jednym z najpotężniejszych (a być może najpotężniejszym) bóstwem w historii dragonballowego multiwersum. To on stworzył Super Smocze Kule i Super Shenrona.
Bardzo możliwe też, że był protoplastą wszystkich Nameczan. W końcu są oni gatunkiem jednopłciowym, więc nawet nie musiałby tworzyć sobie partnerki/partnera. Nie możemy być nawet pewni, czy Zalama jest mężczyzną czy kobietą. Być może przez ostatnie kilkaset milionów lat Nameczanie zdążyli wyewoluować. Na wszystkich fanartach, do których dotarłem, przedstawiany jest on jednak jako bóg płci męskiej.
Najważniejsze pytanie, jakie zadają sobie fani franczyzy, to: co się stało z Zalamą? W końcu – podobnie jak wszyscy inni bogowie – musiał być nieśmiertelny. Teoretycznie mógłby zginąć w walce, ale wątpliwe, by ktokolwiek dysponował taką mocą, by go pokonać. Całkiem możliwe więc, że Zalama w jakiś sposób wciąż jest obecny w uniwersum. A w kolejnych rozdziałach mangi może w końcu dowiemy się, dlaczego pozostaje w ukryciu i czym się aktualnie zajmuje.
