Kradzież i sprzedaż łupów w Thief Simulator Thief Simulator poradnik i porady
Ostatnia aktualizacja: 28 listopada 2018
Esencją gry Thief Simulator jest kradzież. Kraść trzeba w obrębie każdej misji, a skradzione łupy należy spieniężyć, by być w stanie pozyskać jeszcze lepsze narzędzia do kolejnych włamań. W rozdziale tym poznasz zasadę działania mechanizmu kradzieży, a także późniejszej sprzedaży łupów.
Kradzież
Cały proces kradzieży rozpoczyna się od włamania się do domu. Wejść możesz przez dowolne drzwi - pod warunkiem, że posiadasz sprzęt do ich otwarcia - przez okno (wycinając dziurę bądź wybijając szybę), bądź też wspinając się na niestrzeżony balkon i wdzierając się do domu przez piętro. Wszelkie narzędzia wykorzystywane do włamań, jak i ich krótki opis, znajdziesz w rozdziale "Dostępne narzędzia".
Gdy już będziesz w środku, trzeba zacząć rozglądać się za łupami. Część z nich, jak telewizory, sprzęt audio i RTV, obrazy czy mała elektronika leżeć będą na widoku, część schowana jednak będzie wewnątrz dziesiątek, a czasami setek, schowków rozrzuconych po całym domu. Ich obecność w danym miejscu jest przypadkowa - generowana za każdym razem, gdy odwiedzisz dom. Podczas zbierania łupów zwracaj szczególną uwagę przede wszystkim na elektronikę (dyski twarde, laptopy, routery, itp.), biżuterię i gotówkę. Te pierwsze cechują się największą wartością w stosunku do swojej wagi, gotówka z kolei nie zajmuje miejsca w plecaku, można jej nabrać tyle, ile uda Ci się znaleźć.
Na uwagę zasługują tutaj duże przedmioty - telewizory, kuchenki mikrofalowe, obrazy, odtwarzacze. Ogólnie rzecz ujmując wszystko to, co po podniesieniu zostaje w rękach postaci zamiast trafiać do plecaka - z przedmiotami tymi trzeba będzie udać się do samochodu. Następnie otworzyć musisz bagażnik i podejść od tyłu auta z przedmiotem w rękach - ten automatycznie przeniesiony zostanie do bagażnika. Potem wystarczy tylko zamknąć klapę, by przypadkowy przechodzień nie zobaczył przedmiotu i można udać się z nim do lombardu.
Ucieczka z miejsca kradzieży
Gdy już zapchasz plecak cennymi przedmiotami, splądrujesz wszystkie szafki w poszukiwaniu gotówki i zwiniesz duży przedmiot (można ukraść jeden na raz - w bagażniku nie zmieści się więcej), trzeba będzie uciec z miejsca zdarzenia. Najlepiej wykorzystać drogę, dzięki której udało Ci się dostać do środka - będzie ona najbezpieczniejsza.
Jeśli nie niesiesz w rękach dużego przedmiotu, wystarczy opuścić teren domu niezauważonym przez żadną postać, potem można już bezkarnie się poruszać - żaden przechodzień nie zwróci na ciebie uwagi, dopóki nie będziesz się skradać albo biegać z łomem w rękach. Jeśli jednak musisz wynieść duży przedmiot, musisz unikać wzroku przechodniów. Jeśli kontakt jest nieunikniony, wywal przedmiot na ziemię - przechodzień nie zwróci na niego uwagi - poczekaj, aż postać się oddali i podnieś go z powrotem. Teraz udaj się do auta, załaduj łupy i opuść lokację, by zakończyć misję.
Sprzedaż łupów
Teraz czas na najłatwiejszy etap - sprzedaż łupów. I tutaj jednak pojawia się problem - przedmioty sprzedać możesz w lombardzie (udać się tam możesz po opuszczeniu mapy Greenview), jednak tamtejszy kupiec zaoferuje iście lichwiarskie ceny za sprzęt. Zamiast je tam opychać, warto zostawić je w skrytce w bazie i wykorzystać na jeden z dwóch sposobów:
- Sprzedając na stronie BlackBay (dostępna z poziomu komputera w bazie) - tam co jakiś czas pojawiają się zlecenia na konkretne przedmioty, za które dostaniesz znacznie większą gotówkę, niż w lombardzie.
- Do wykonania misji - spora część z misji pobocznych (dostępnych w zakładce Rent-a-Thug z poziomu komputera w bazie) wymagać będzie kradzieży konkretnego przedmiotu, bądź ich większej ilości. Za wykonywanie tych zadań otrzymasz znacznie większą gotówkę, niż podczas typowego opychania sprzętu w lombardzie.
Dodatkowo, warto wstrzymać się ze sprzedawaniem biżuterii w lombardzie do momentu, aż zdobędziesz umiejętność Szacowanie 2 (Appraisal 2) i Narzędzie Jubilerskie (Jewelry Tools). Pozwalają one na rozbieranie biżuterii na elementy, za które otrzymasz w lombardzie większą kwotę, niż za gotową błyskotkę.