5. Święty grobowiec - cz.2 poradnik Runaway: A Road Adventure
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
A to niespodzianka, Gina żyje! Opowiedziała mi, jak się tu znalazła. Chciałem od razu zabrać ją do lekarza, ale powiedziała, że powinniśmy rozwiązać zagadkę. Zresztą słusznie, nie po to obcowałem z nietoperzami, żeby teraz dać sobie spokój. Poszedłem do kanionu i idąc zgodnie z informacjami do wodza Indian dotarłem przed wejście do grobowca. Zastawione ono było monolitem. Moją uwagę od razu przykuły usta monolitu. Tak, to dziurka na klucz, który posiadam. Spróbowałem go użyć, lecz niestety, pełno tam piasku i innych śmieci. Urwałem gałązkę krzewu rosnącego zaraz obok i przy jej pomocy wyczyściłem usta monolitu, po czym wszedłem do środka. Wewnątrz ponownie spotkałem Wupuchima. Jak można łatwo się domyślić, zamiast cokolwiek wyjaśnić kolejne rzeczy się zagmatwały. Kto zostawił tu ten palec? I czyj to palec? I jeszcze wódz sugeruje, żebym pogadał ze zmarłymi. No, ekstra... zostawiłem mu klucz, aby nikt więcej nie bezcześcił już świętego miejsca Indian.
Wróciłem do Giny. Teraz muszę jakoś opatrzyć jej nogę i zabrać do Mamy Dority. Koło wielkiego posągu, którego się tak wystraszyła, znalazłem tomahawk/fajkę. Przy jego pomocy rozłupałem zbyt dużą i nieporęczną belkę na dwa mniejsze kawałki. Teraz potrzebowałem jeszcze czegoś, żeby je obwiązać na nodze Giny. Postanowiłem odciąć kawałek liny. W tym celu korzystając z różnych przejść dotarłem na szczyt rozwalonego budynku, przed którym zwisała lina. Obciąłem ją tomahawkiem i unieruchomiłem nogę Giny. Nareszcie możemy się stąd wydostać.