Tarawa (6) | Kampania 4 | Medal of Honor Wojna na Pacyfiku poradnik Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku
Ostatnia aktualizacja: 21 sierpnia 2019
Wspomagacie w walce towarzyszy, po czym po chwili ruszacie sami w bój. Dochodząc do miejsca widocznego na prawym obrazku macie dwie drogi, jedna główna a druga poboczna, ale warto je obie zaliczyć.
Na początek skręćcie w lewo przed wspomnianym miejscem. Przejdźcie wykorzystując budynek wroga. Dotrzecie do zniszczonego czołgu. Pod nim znajduje się apteczka i amunicja, która na pewno się przyda. Można w to miejsce wrócić nie zbierając teraz znalezisk, zwłaszcza że kierując się tutaj w pierwszej kolejności wystawiacie się na ogień czołgu, który znajduje się w tej okolicy.
Wracacie do poprzedniego miejsca i tym razem kierujecie się na prawo. Najgorszą rzeczą jest budynek i karabiny maszynowe, które mają Was na muszce. Aby podejść jak najmniej bezboleśnie, warto zatoczyć najszerszy łuk w prawo, jaki tylko jest możliwy. Sugeruję, aby padać na ziemię, gdy wróg otwiera ogień, potem wstawać i jak najszybciej dostać się pod ściany budynku. Nie starajcie się na siłę zlikwidować strzelców, gdyż za moment będzie do tego zdecydowanie lepsza okazja.
Tuż za rogiem budynku znajduje się czołg. Trzeba podłożyć ładunek nad gąsienicami w tylniej jego części. Możecie to zrobić na dwa sposoby. Albo podłożyć i starać się wrócić za róg budynku skąd ruszyliście, co jest z początku trudniejsze, ale o wiele wygodniejsze na zaś, albo po umieszczeniu ładunku ruszyć dalej do walki, ale nie będziecie mieli przez chwilę, jak wrócić, a będzie z kim walczyć. Po zniszczeniu pierwszego czołgu okazuje się po chwili, że za kolejnym rogiem jest następny. Należy go zniszczyć w identyczny sposób przez podłożenie ładunku, jednak tym razem mniej więcej na środku czołgu w okolicach wieżyczki. Kolejnym czołgiem możecie się spokojnie zająć dopiero za chwilę, gdyż również ważne w tym momencie jest zlikwidowanie żołnierzy znajdujących się w budynku.
Gdy już wejdziecie do środka, rozpęta się małe piekiełko, gdyż na niewielkiej przestrzeni jest sporo wroga. Pamiętajcie, że jeśli nie zabraliście apteczki, o której pisałem przy omawianiu dróg w lewo i prawo, to można po nią wrócić zawsze. Należy też sprawdzić, czy nie został żaden żołnierz wroga na górze budynku - w tym celu udajcie się na schodki. Gdy środek jest opanowany, warto udać się na dach. Prowadzi tam kilka dróg. Ze środka budynku macie (na prawym zdjęciu) pokazaną drogę jednak jej nie polecam.