Obóz szkoleniowy (2) | Trening | Medal of Honor Wojna na Pacyfiku poradnik Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku
Ostatnia aktualizacja: 21 sierpnia 2019
Przed Wami przejście po kłodzie. Nie jest to zadanie trudne, ale gdy popatrzycie sobie na innych żołnierzy, to można się nieźle uśmiać. Biedaki nie poradzą sobie z tym zadaniem, a jakby tego było mało, za chwilę będzie jeszcze weselej. Po przebiegnięciu kłody po raz pierwszy w tym treningu macie możliwość użyć broni. Dokładnie mówiąc macie bagnetem zaatakować wiszący przed Wami manekin. Nie przegapcie jednak pokazu, jakie zapewni reszcie żołnierzy wojak, który będzie po prawej. Chłopak tak bardzo weźmie sobie do serca ten atak, że manekin rozleci się w strzępy. Potem jest jeszcze lepiej, ale to już zobaczcie sami, jaka wywiązuje się z tego rozmowa z dowódcą.
Dalsza cześć treningu to strzelnica. Spędzicie tutaj trochę czasu, gdyż zapoznacie się z kilkoma narzędziami wojny. Aby zmienić broń, należy wrócić do budki, skąd pobraliście pierwszą. Podczas strzelania warto sprawdzić jak zachowuje się dana broń, jak również przekonać się, ile daje uklęknięcie i położenie się. Po wystrzeleniu odpowiedniej liczby pocisków przenosicie się do ładunków wybuchowych. Nie trzeba czekać, aż przełożony skończy swoją gadkę, tylko, jeśli nie chcecie tracić czasu, łapcie od razu za ładunki, które leżą na stoliku i wchodźcie do budynku.
Są tam dwa samochody. Ładunki można podłożyć jednemu na zderzaku a w drugiemu na nadkolu z tyłu. Gdy to zrobicie, znikajcie jak najszybciej, bo w momencie uaktywnienia ładunku włączy się odliczanie do detonacji. Wystarczy wyjść przed budynek i możecie śmiało obserwować wybuch, nie musicie się schylać, jak robią to pozostali, nic się Wam nie stanie, a jest na co popatrzeć. W dalszej części bazy musicie się oswoić z granatami. Bierzecie je ze stolika, a następnie musicie wrzucić po jednym do każdej z beczek. Jeśli celnością nie będziecie grzeszyć i skończą się Wam granat, to wystarczy ponownie wrócić do tego samego stolika.
Dalej jest obsługa karabinu maszynowego. Dowiadujecie się, że do obsługi go jest potrzebnych dwóch ludzi. Zostają utworzone dwie drużyny i zaczyna się strzelanie. Pamiętajcie o krótkich seriach, gdyż tylko wtedy uzyskacie najlepszą celność. Następnie macie możliwość użycia moździerza. Jeśli uda się Wam zniszczyć za pierwszym razem cele zostaniecie pochwaleni.
Teraz już końcówka treningu, ale również bardzo istotna. Na początek wydawanie rozkazów. Zwróćcie na tę cześć szczególną uwagę, gdyż przyda się to w całej grze. Potem jest równie krótki trening z leczenia. Najpierw przenosicie nosze, kiedy musicie zabrać rzekomo rannego żołnierza do medyka, a potem sami zostajecie symbolicznie uleczeni.