Rozdział IV - Citadel of Scales (2) | Order of the Flame w Dragonshard poradnik Dragonshard
Ostatnia aktualizacja: 8 października 2019
Kolejne posunięcia zależą już od Was - ja wybrałem frontalny atak na wroga. Ruszamy w kierunku, z którego wyprowadzane były ataki na naszą bazę (zachód). Dochodzimy do jedynego przejścia przez rzekę, gdzie ufortyfikowały się siły Lizards #5 . Dodatkowo, w brodzie roi się od piranii, nie polecam więc przeprowadzania tędy jednostek, których zdrowie znajduje się na niskim poziomie. Po krótkiej (bądź dłużej) walce, przeciwnik wycofuje się na z góry upatrzone pozycje, gdy my tymczasem możemy spokojnie zająć się likwidacją strażnicy blokującej dostęp światła do podziemnej świątyni #3c . Mając spokojną chwilę udajemy się na północny wschód, gdzie w niewielkim jeziorku gnieżdżą się ogniste ropuchy. Zabijamy je wszystkie (sztuk 5, odnawiają się), po czym kontynuujemy marsz w stronę głównej twierdzy Jaszczuroludzi.
Musimy przygotować się na naprawdę twarde walki, ponieważ oddziały wroga prowadzi do boju Redfang, ich Champion. Po pokonaniu armii przeciwnika ruszamy zniszczyć jego bazę #1b . Na pierwszy ogień polecam wysłanie Duergarów - wiem, iż takie postępowanie nie jest humanitarne, ale spójrzcie na zadania poboczne zlecone przez czarodzieja - potrzeba nam 4 naramienniki Duergarów, ich jest 4 w naszej armii - szybkie skojarzenie faktów daje jeden wynik - należy ich poświęcić aby wykonać zadanie #8c . Po zniszczeniu bazy wroga otwiera się kolejne przejście do podziemi #1a .
Następnie udajemy się na wschód dochodząc do zniszczonej wieży i grupy postaci zaklętych w kamień. Wykorzystujemy uprzednio znalezione zaklęcie na posągu Sorcerera #6 i ... zaczynamy walkę z Pteranadon Raiders. W podziękowaniu za ratunek Sorcerer przyłącza się do naszej armii zlecając nam jednak wybudowanie Sorcerer's Tower #7 . Teraz pozostaje nam tylko rozmowa z Elderly Wizard #8 , który jak zwykle pojawił się znienacka i oddanie mu potrzebnych składników.
Teraz już prostą, ale niekoniecznie łatwą drogą, możemy ruszać po drugi Seal of Light. Schodzimy pod ziemię i ruszamy przed siebie korytarzem. Napotykamy Darroca, wojownika Lizardfolk i jednocześnie strażnika Heart of Siberys. Aby udowodnić, iż jesteśmy godni zdobycia drugiej pieczęci, musimy przejść jego próby.
Pierwsza z nich czyha na nas pod kształtem pułapki. Proponuję nie rzucać się od razu na rozbrajanie pułapki, tylko wejść w przejście wiodące na północ przed pułapką - na końcu pomieszczenia znajdziemy Lizards, którzy szykowali dla nas niespodziankę - walące się kolumny. Teraz możemy sami wykorzystać je do pozbycia się nieumarłych - wystarczy pociągnąć dźwignię. Następnie pozostaje nam rozbrojenie pułapek i wybicie pozostałych wrogów. Pierwszy test za nami.
Kolejny test, to walka z wampirami - podpowiedzią jest fakt, iż giną one od światła dziennego a takowe znajduje się w tej komnacie, wystarczy więc wprowadzić je w świetlany krąg i voila. Drugi test zaliczony pomyślnie. Trzeci i ostatni test to wyzwanie dla prawdziwych hardkorowców - polecam odpoczynek i przygotowanie dobrej strategii - stajemy do walki z Cryohydrą (marne 12,000 punktów życia i zadawane obrażenia na poziomie 100, mało odporna na ogień). Po jej pokonaniu prowadzony przez nas Champion otrzyma ulepszoną broń (zamraża przeciwnika przy uderzeniu) a my dostaniemy drugi Seal of Light.