Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 12 sierpnia 2008, 16:03

autor: Maciej Makuła

Xbox Fun Day 2008

Najważniejsza polska impreza przygotowana dla fanów przez Microsoft tym razem przeniosła się do Niedzicy, gdzie jej wzorcowa organizacja została wystawiona na naprawdę ciężką próbę. Czy wyszła cało z konfrontacji z nieprzewidywalnymi siłami przyrody?

Spis treści

Tegoroczna edycja Xbox Fun Day zbudowana została w oparciu o trzy filary: nakręcających całą zabawę uczestników, troszczących się o tych ostatnich i starających się o odpowiednie atrakcje organizatorów oraz potęgujące dobre samopoczucie piękne okoliczności przyrody. Odpowiedzią na pytanie – jak bardzo udana była to impreza? – jest właściwie opowieść o tym, jak na odbiór całości może wpłynąć brutalne wyeliminowanie jednego ze wspomnianych elementów. Zapraszamy do relacji z naszego trzydniowego pobytu na największej organizowanej przez Microsoft imprezie lata 2008 w Polsce.

Otoczka

Na miejsce akcji wybrane zostały okolice Niedzicy, a dokładniej ośrodek wypoczynkowy „Polana Sosny”, ulokowany niedaleko tzw. Jeziora Czorsztyńskiego (powstałego w wyniku zbudowania zapory). Okolica, za sprawą połączenia wspomnianego akwenu, górzystego krajobrazu, a także dwu zamków, należy do miejsc niezwykle malowniczych.

Górujący nad okolicą średniowieczny zamek w Niedzicy miał zapewne symbolizować prastarą potęgę Microsoftu.

Organizatorzy zadbali o darmowe autobusy dowożące uczestników z najbliższego dworca PKP oraz o oznakowanie trasy dla tych, którzy zdecydowali się na podróż samochodem. Było to o tyle ważne, że zlot zlokalizowany został w miejscowości leżącej poza większymi szlakami komunikacyjnymi.

Istna sielanka. Ponoć niektórzy widzieli nawet w okolicy legendarną dzięcielinę pałę.

Na miejscu oprócz flagowego, białego namiotu Xboksa 360 z masą konsol w środku, na przybyłych czekało także boisko do siatkówki plażowej, scena amfiteatralna (na której rozegrany został „turniej” w Rock Band), zadaszona sala taneczna (gdzie odbywały turnieje i gdzie zebranych bez przerwy bawił DJ Pepe) oraz liczne ławeczki i punkty, w których można było coś zjeść. Specyficzna lokalizacja oraz fakt, że obszar ośrodka otoczony był różnymi wzniesieniami, sprawiły, że na jego terenie przebywali głównie uczestnicy zlotu i skutecznie budowały atmosferę integracji.

Na boisku siatkówki gracze mogli na żywo sprawdzić umiejętności zdobyte w Xtreme Beach Volleyball.
Xbox Fun Day 2009 już za nami
Xbox Fun Day 2009 już za nami

Malownicze jezioro, pełno konsol i gier, hostessy, konkursy, jedzenie oraz napoje orzeźwiające. Taki właśnie był Xbox Fun Day 2009.

Xbox 360 Fun Day - relacja z Pobierowa
Xbox 360 Fun Day - relacja z Pobierowa

Gorący piasek, morze, dużo słońca, skąpo ubrane dziewczyny i zimne napoje. Czy graczom potrzeba czegoś więcej? Gier. Na szczęście na odbywającej się w dniach 17-18 sierpnia w miejscowości Pobierowo imprezie Xbox Fun Day tych również nie brakowało.