Mechanizmy lotu i sterowanie. World of Warplanes czy War Thunder - porównujemy darmowe gry lotnicze
Spis treści
Mechanizmy lotu i sterowanie
Gaijin Entertainment ma na koncie szereg lżejszych gatunkowo symulatorów i rozwiązania z tych produkcji zostały żywcem przeniesione do War Thunder. Gra pozwala wybrać między stopniem trudności realistycznym a uproszczonym. Pierwszy zgodnie z nazwą oferuje bardzo wierne odtworzenie działania każdego samolotu i fizyki lotu. Jest to posunięte tak daleko, że niewiele brakuje do poziomu zaawansowanych symulatorów. Opanowanie maszyn wymaga masy treningu, ale sprawia też sporą satysfakcję. Natomiast uproszczony poziom trudności bardziej przypomina strzelaninę, choć nie jest to pełne arcade. Maszyny wciąż mają swoją wagę, a każde strącenie okazuje się wystarczająco trudne.
World of Warplanes to z kolei czystej krwi zręcznościowy shooter, nawet niepróbujący udawać realistycznego. Nie ma tu startów i lądowań, kontrolujący lot silnik fizyczny stawia przede wszystkim na efektowność pojedynków, a niszczenie maszyn odbywa się poprzez tracenie punktów życia, a nie symulację uszkodzeń części. Nie znaczy to jednak, że zabawa jest prosta. Poziom reprezentowany przez innych użytkowników często okazuje się bardzo wysoki i trzeba poświęcić grze wiele godzin, zanim zacznie się osiągać jakiekolwiek sukcesy.
Pod względem interfejsu każdy z tytułów deklaruje wsparcie dla myszek, klawiatur, padów i joysticków. W przypadku War Thunder przygotowano cztery tryby sterowania. Najprostszy działa tylko w korelacji z myszą, podczas gdy najbardziej zaawansowany wymaga joysticka i pozwala na bardzo dokładną kontrolę samolotu, w tym na ustawienie śmigła oraz sterowanie klapami i trymerem. Kolejnym ukłonem w stronę realizmu jest możliwość włączenia widoku z kokpitu. Nie wszystkie samoloty na to pozwalają, ale lista tych, w których brakuje tej opcji, regularnie się zmniejsza. Ludzie z Gaijin Entertainment znają potrzeby miłośników symulacji, więc zadbali też o umieszczenie w War Thunder obsługi technologii TrackIR (urządzenie śledzące ruch głowy) oraz Triple Head, pozwalającej na granie na trzech monitorach jednocześnie.
Natomiast World of Warplanes umożliwia kontrolowanie samolotu joystickiem lub padem, ale zręcznościowa natura rozgrywki spowodowała, że twórcy najwięcej uwagi poświęcili myszkom, pozwalając wybrać między dwoma odrębnymi wariantami sterowania. W trybie standardowym za pomocą kursora wskazujemy, w którą stronę chcemy zwrócić maszynę. System ten jest bardzo prosty i da się w nim kierować lotem jedną ręką. Dobrze sprawdza się też na laptopowych touchpadach. Bardziej wymagający gracze wybiorą sterowanie zaawansowane, pozwalające za pomocą myszy dokładnie kontrolować każdy ruch samolotu. Do tego wszystkiego dochodzi możliwość przełączania się między trybem pilota (służącym do pojedynków powietrznych) a trybem nalotu (idealnym do atakowania celów naziemnych).