Police Simulator – symulator policji. Strażak z drwalem uczą się jeździć, czyli nietypowe symulatory - cz.2
Spis treści
Police Simulator – symulator policji
Węgrzy ze studia CyberphobX postanowili z kolei pozwolić nam zakosztować ciężkiego żywota stróża prawa. W tym wypadku nie wcielamy się w zwykłego krawężnika, tylko w komendanta. Szkolimy podwładnych, wysyłamy ich na patrole, gromadzimy i rozdysponowujemy sprzęt oraz tworzymy nowe posterunki. W pracy pomagają nam doradcy i analitycy, warto też zawsze zasięgnąć opinii lokalnej ludności, bo w końcu to na jej chronieniu polega ta praca. Całość zabawy toczy się na dwuwymiarowych mapach stworzonych w oparciu o zdjęcia satelitarne. Nie jest to może najnowocześniejsza metoda wizualizacji scenerii, ale jednocześnie nie można jej odmówić realizmu, zwłaszcza że autorzy zadbali o symulację ruchu ulicznego oraz zmiany pór dnia. Naszym zadaniem jest naturalnie walka z przestępczością. Nasi podwładni biorą udział m.in. w pościgach samochodowych, aresztowaniach dealerów narkotykowych czy kontrolowaniu zamieszek. Podlegli nam policjanci nie przypominają Robocopa, mają własne potrzeby i charaktery. Musimy więc dbać o ich morale i zapewniać im godne warunki pracy oraz odpowiedni sprzęt, jak również dać możliwość rozwoju zawodowego. Całość oparta jest oczywiście na administrowaniu budżetem, którego nigdy nie starcza na wszystko.
Feuerwehr Simulator 2010 – symulator strażaka
W ciągu ostatniej dekady na rynku pojawiło się kilka tytułów pecetowych, pozwalających pokierować drużyną strażacką (np. cykl Emergency), ale do tej pory tematyka ta gościła na naszych monitorach głównie w formie gier strategicznych. Feuerwehr Simulator 2010 pozwala natomiast objąć bezpośrednią kontrolę nad jednym lub kilkoma strażakami, którzy mierzą się z wieloma różnorodnymi scenariuszami pożarów. W misjach korzystamy z pomp wodnych, szlauchów, toporów, drabin czy aparatów tlenowych. Autorami są specjaliści z firmy VSTEP, którzy zajmują się głównie produkowaniem profesjonalnych programów szkoleniowych, więc naprawdę znają się na tej robocie. Twórcy zadbali o różnorodną kampanię. Zaczynamy od gaszenia niewielkich pożarów wewnątrz zwykłych domów, ale potem skala wydarzeń szybko się zwiększa i obejmuje m.in. ogarniętą płomieniami stację benzynową, wypadek pociągu, karambol w tunelu podziemnym oraz kraksę ciężarówki transportującej niebezpieczne materiały chemiczne. Poza radzeniem sobie z ogniem konieczne jest też ratowanie życia ludzkiego, nie brak również możliwości pokierowania wozem strażackim. Rozgrywkę obserwujemy z kamery umieszczonej za plecami postaci, a całość cechuje wysoki poziom realizmu.