PS4 czy Xbox One? Czy wciąż warto kupić w 2022 roku

Doświadczeni gracze często mają dobre rozeznanie w rynkowej ofercie producentów konsol. Bywa jednak, że zakupu dokonujemy bez poświęcania godzin na szczegółowy research. Szukając sprzętu odpowiedniego na prezent dla dziecka lub znajomego, warto być otwartym na różne opcje. W tym artykule doradzimy, co kupić, aby konsola w stu procentach spełniła oczekiwania („o ile to możliwe” – ze złośliwym uśmieszkiem dopowie każdy zagorzały pecetowiec).

Premierę konsol nowej generacji PS5 i Xbox Series X/S należy określić mianem papierowej. Po oficjalnym debiucie urządzeń po prostu nie było (PS5) lub prawie nie było (Xbox Series X) w sklepach i nikt tak naprawdę nie wiedział, kiedy sytuacja z ich dostępnością się poprawi. Obecnie oba urządzenia można już kupić bez polowania. Nie wszyscy gracze zainteresowani zakupem konsoli celują jednak w nowy sprzęt. Czy zakup konsol poprzedniej generacji ma w 2022 roku sens? A jeśli tak, to czy lepiej inwestować w Xbox One X, czy PS4 Pro? Tutaj każdy powinien rozważyć tę kwestię indywidualnie. Przedstawimy jednak kilka za i przeciw.

Który leży Ci najlepiej?

Jeśli do tej pory nie mieliście zbyt wiele do czynienia ze sprzętem Sony ani Microsoftu, bardzo dobrym pomysłem wydaje się rozpoczęcie swojej konsolowej przygody właśnie ze starszym sprzętem. Głównie z uwagi na znacznie mniejszą cenę samego urządzenia oraz gier. Po co wydawać duże pieniądze na coś, co może nie przypaść do gustu? Jeśli (podobnie jak my) nie widzicie w tym większego sensu, być może warto pokusić się o zakup używki w dobrym stanie. W przypadku, gdy konsolowa forma grania okaże się dla Was mało atrakcyjna, straty będą wtedy mniejsze. Cena to zresztą niejedyny argument stojący za atrakcyjnością poprzednich konsol. Innym są gry.

Pecetowiec, który chce kupić dla siebie pierwszą w życiu konsolę, i gracz, który zatrzymał się na erze PlayStation 3 i Xbox 360, odnajdzie na PS4 i Xbox One wiele ekskluzywnych tytułów wartych uwagi. Przykładów nie trzeba szukać daleko. W głosowaniu na najlepsze według czytelników gry 2020 roku na podium znalazły się aż dwie produkcje dostępne wyłącznie na konsoli Sony. Mowa o Ghost of Tsushima i The Last of Us 2. A w portfolio jest jeszcze przecież Uncharted 4, God of War, Days Gone i inne wielkie tytuły. Działają one w ramach wstecznej kompatybilność także na PlayStation 5, ale wcale nie wyglądają dużo lepiej - tylko niektóre gry otrzymały specjalną aktualizację upiększającą. Microsoft również ma asy w swoim rękawie, chociażby Halo 5: Guardians. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że część exclusivów z obu platform nie jest już tak dobra lub przestała być grami na wyłączność i pojawiła się również na PC.

Zarówno PS4, jak i Xbox One są w dalszym ciągu wydajnymi maszynkami do grania. Oczywistością jest, że rysująca się przed nimi przyszłość ma ciemne barwy i z biegiem czasu coraz mniej gier będzie wydawanych na tych platformach, ale nie dojdzie do tego z dnia na dzień. Zapewne jeszcze przez co najmniej rok na starszych generacjach będą pojawiać się nowe gry. Wprawdzie część z nich pozostawia sporo do życzenia w kwestii oprawy graficznej czy płynności, ale do tej pory tak naprawdę dopiero Cyberpunk 2077 zdołał naprawdę zarżnąć starszy sprzęt. Zresztą – naszym zdaniem i tak w produkcję CD Projekt RED najlepiej grać na PC.

Pozostając przy możliwościach sprzętowych, nie można nie wspomnieć, o tym, że przy PS4 i Xbox One gracza nie obchodzą wymagania sprzętowe gry. Jeśli została ona wydana na dany model konsoli, to po prostu będzie na nim działać. Jak jest w przypadku komputerów, to chyba każdy wie. Upgrade co kilka lat. Z drugiej strony to, że dana gra ruszy na konsoli, bardzo często jest możliwe dopiero po zastosowaniu cięć m.in. w oprawie graficznej. Tytuły multiplatformowe, nawet te starsze, wyglądają lepiej na mocarnym pececie. Poza tym działają na nim z większą liczbą klatek na sekundę. W przypadku PS4 i Xbox One trzeba nastawić się na to, że spora część gier ma zablokowaną płynność animacji na poziomie 30 fps.

Na koniec postanowiliśmy przywołać kwestię komfortu rozgrywki. Konsolowcy przeważnie grają na wielkich telewizorach, w tym tych OLED-owych, a do tego mogą wygodnie rozsiąść się lub położyć na kanapie. Pecetowcy stawiający na myszkę i klawiaturę nie mają tej możliwości. Każdy medal ma jednak dwie strony. Ogrywanie gier FPS na padzie nie dla wszystkich okaże się wygodne, szczególnie podczas zmagań w multiplayerze. Szanse są jednak równe. Każdy gra wtedy na padzie, więc i tak zwycięży najlepszy. Szkoda tylko, że za usługi sieciowe na konsolach trzeba dodatkowo płacić.

Najprościej kupić po prostu wszystkie.

Jeśli chcemy kupić konsolę teraz, w 2022 roku, wybór z pozoru wydaje się bardzo prosty. Przecież na rynku znajduje się tylko trzech poważnych nomen omen graczy. Nowy sprzęt od Sony i Microsoftu jest już łatwo dostępny, a poprzednie konsole (i tę od Nintendo) pod wieloma względami znacznie więcej dzieli niż łączy. Dlatego każdej z opcji warto przyjrzeć się bliżej. Postanowiliśmy przeanalizować wady i zalety różnych konsol dostępnych w naszym kraju, aby pomóc Wam znaleźć odpowiedź na pytanie, która jest najlepsza dla Was.

PS5 czy Xbox Series X? A może Xbox Series S?

Jeśli sprzęt poprzedniej generacji Cię nie interesuje, na naszych łamach znajdziesz mnóstwo informacji na temat nowych konsol Sony i Microsoftu:

1. Recenzja PS5
2. Recenzja Xbox Series X
3. Recenzja Xbox Series S
4. Xbox Series X mocniejszy od PS5?
5. Czy Xbox Series S jest lepszy od Xbox One X?
6. Premiera PS5 i Xbox Series X - jak wpłynie na wymagania sprzętowe gier?