Kunitsu-Gami: Path of the Goddess. Gry lipca 2024 - w tym upale przetrwały indyki
Spis treści
Kunitsu-Gami: Path of the Goddess
Data premiery: 19 lipca 2024
INFORMACJE
- Gatunek: gry akcji
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX
- Przybliżona cena: ok. 229 zł (PC, PS4, XOne, PS5, XSX)
Slasher, tower defense i strategia wchodzą do baru
Kunitsu-Gami: Path of the Goddess stanowi próbę połączenia kilku różnych gatunków, co wbrew pozorom ma szansę się udać. W założeniu jest to slasher, ale gęsto przetykany elementami tower defense oraz strategii. Fabularnie natomiast udamy się na górę Kafuku, która uległa splugawieniu. Musimy uratować mieszkańców wioski przed niebezpiecznymi stworami i oczyścić okolicę, korzystając z boskich mocy oraz własnego sprytu.
Wedlowska mieszanka Capcomu
W Kunitsu-Gami: Path of the Goddess za dnia zajmiemy się zabezpieczaniem okolicy i przygotowywaniem danej wioski na atak stworów. Będziemy starali się ocalić mieszkańców, rozstawiając ich w strategicznych punktach, a także wyposażając w maski zapewniające specjalne moce. Po zmroku zaś spróbujemy odeprzeć atak hordy potworów, cały czas chroniąc przy tym swoją towarzyszkę, co wcale nie będzie łatwe!
Komentuje Adrian Werner
Firma Capcom przyzwyczaiła nas do regularnego wypuszczania wielkich hitów – raptem kilka miesięcy temu z przytupem zadebiutowała Dragon’s Dogma 2. Jednak Kunitsu-Gami: Path of the Goddess nie ma raczej szans na podobny sukces. To pozycja znacznie bardziej niszowa i powstała wyraźnie mniejszym kosztem, ale nie znaczy to wcale, że zapowiada się mniej intrygująco niż superprodukcje tego wydawcy. Projekt ten połączy strategię ze zręcznościową grą akcji. Za dnia będziemy werbowali sojuszników i przygotowywali się na atak potworów wprost z japońskiej mitologii, a nocą samodzielnie weźmiemy udział w obronie, walcząc ramię w ramię z naszą małą armią, której również wydamy rozkazy.
Na materiałach wideo wygląda to wszystko bardzo miodnie, a do tego, pomimo wyraźnie skromniejszego budżetu, prezentuje się także wybornie od strony graficznej, głównie dzięki świetnemu stylowi. Trzymam kciuki za ten projekt – również dlatego, że jego sukces może zachęcić Capcom do eksperymentowania z mniejszymi i bardziej nietypowymi produkcjami, co kiedyś było mocną stroną tej firmy.