The Sims 4: Życie eko. Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy w czerwcu
Spis treści
The Sims 4: Życie eko

Data premiery: 5 czerwca 2020
INFORMACJE
- Gatunek: symulator życia
- Platformy: PC, PS4, XONE
- Przybliżona cena: ok. 140 zł (PC)
Czym jest The Sims 4: Życie eko?
Dziewiątym dużym (oraz trzydziestym trzecim w ogóle) dodatkiem do czwartej odsłony serii The Sims. Tym razem na tapecie twórców ze studia EA Maxis znalazło się prowadzenie ekologicznego życia oraz redukcja zanieczyszczeń w otoczeniu. Rozszerzenie do działania wymaga podstawowej wersji The Sims 4.
Co nowego wprowadza Życie eko?
W ramach rozszerzenia trafimy do skrajnie zanieczyszczonej Przystani Evergreen. Realizując ambitne projekty ekologiczne, uczestnicząc w lokalnych głosowaniach czy zachęcając sąsiadów do recyklingu, stopniowo przeobrazimy brudne ulice z szarym powietrzem w oazę czystości i zieleni. Oprócz działań w skali makro rozszerzenie położy również nacisk na ekologię w codziennym życiu simów – nowe aktywności i przedmioty pozwolą na produkcję zdrowej żywności, recykling śmieci czy większą kontrolę nad wytwarzanymi zanieczyszczeniami.
- Życie eko w The Sims 4 to nie tylko bara-bara w śmietniku – cały dodatek wymiata (śmieci też)
- Więcej o grze The Sims 4: Życie eko

Szczerze mówiąc, kiedy pojawiły się pierwsze informacje o Eco Lifestyle, byłam sceptycznie nastawiona – wyobrażałam sobie kolejny mierny dodatek (który i tak kupię), absolutnie bez szału. Wszystko wskazywało na to, że najbardziej ekscytującą rzeczą, którą w bliżej nieokreślonej przyszłości pokażą nam twórcy Simsów, będzie piąta część serii. Błąd! Na początku czerwca dostaniemy dodatek angażujący, zajmujący i wprowadzający mnóstwo nowości. Miałam szczęście grać w wersję alfa i wiem, że nie jest on oczywiście bezbłędny. Największa jego wada wynika jednak z wątpliwych decyzji Maxisa przy tworzeniu „czwórki” – ciągle mści się brak przeklętego otwartego świata. Cóż począć, mniej interakcji z otoczeniem wynagrodzi nam bara-bara w śmietniku, freeganizm, najpiękniejsze meble, dodatki i okna do tej pory... Kiedy to wymieniam, sama mam ochotę rzucić wszystko i zacząć naprawiać Evergreen Harbor, urządzać, zielenić i mleć zawartość wyposażenia w maszynie do recyklingu. Niechże już będzie 5 czerwca!
Julia Dragović