Sklepiki ze śmieciami. Konsole stają się pecetami?
Spis treści
Sklepiki ze śmieciami
To jedno z tych negatywnych zjawisk pecetowego grania, kojarzone głównie z platformą Steam. „»Indykowa« rewolucja” sprawiła, że tysiące śmieciowych tytułów zalały wirtualny sklep firmy Valve, często utrudniając wyszukanie naprawdę ciekawych i wartych uwagi produkcji. W ósmej generacji to samo zaczęliśmy obserwować na konsolach, a największe zastrzeżenia można mieć do PSN Store i e-shopu na Nintendo Switch.
Co gorsza, z jakichś powodów okropne gry były jeszcze promowane przez oficjalne kanały platform, czego niechlubnym symbolem stało się Life of Black Tiger na PlayStation 4 – wyjątkowy crap wśród tytułów oferowanych przez PSN Store. W czasach Xboksa 360 wprowadzenie do jego cyfrowego sklepu Call of Juarez było sporym osiągnięciem dla Techlandu. Dziś wydaje się, że swoją skleconą na szybko gierkę może wydać na konsoli każdy. Duży wybór to oczywiście zaleta, ale – jak można wyczytać w komentarzach na forach – bałagan w e-sklepach powoduje zniechęcenie i rezygnację z zakupów, na czym tracą twórcy rzeczywiście dobrych gier niezależnych.
Zostało jeszcze 43% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie