autor: Luc
Największe niespodzianki 2014 roku - Wiedźmin, Minecraft i Secret Service
Choć mijający właśnie rok obfitował w imponujące wydarzenia, kilku z nich absolutnie nikt nie był w stanie przewidzieć. Przyglądamy się bliżej tym, które spośród wszystkich zaskoczyły lub wręcz zszokowały nas najbardziej.
Spis treści
Konsole nowej generacji nareszcie zaczęły pokazywać swoje możliwości, przyspieszył powrót technologii wirtualnej rzeczywistości, obchodziliśmy również parę okrągłych rocznic niezwykle uznanych marek – już samo to jest wystarczającym powodem, aby rok 2014 uznać za godny zapamiętania. Choć standardowo nie obyło się bez kilku rozczarowań, wbrew pozorom minione miesiące były dla branży całkiem udane. Gry we wszelakiej formie stają się coraz popularniejsze, grono regularnie spędzających wolny czas właśnie w taki sposób rośnie szybciej niż kiedykolwiek, a wydawcy i producenci biją kolejne rekordy sprzedaży. Co pewien czas docierały do nas jednak informacje tak niespodziewane czy niewiarygodne, że niektórym ciężko było wręcz w nie uwierzyć. Bez względu na to, jak absurdalnie i nierealnie w pierwszej chwili brzmiały, okazywały się zazwyczaj prawdziwe – niekiedy wywołując przy tym okrzyk radości, a innym razem w pełni uzasadnioną frustrację.
Na liście, którą dla Was przygotowaliśmy znalazły się więc zarówno gigantyczne transakcje, nieoczekiwane ujawnienia, przesunięcia oraz kasacje obiecujących tytułów, nieprawdopodobne zmiany kadrowe, a także rodzimy „skandal”, o którym jeszcze długo będziemy z pewnością dyskutować. Choć trudno wskazać, które z tych wydarzeń jest tym najbardziej zaskakującym, nie ulega wątpliwości, że każde kolejne mocno wstrząsnęło środowiskiem graczy i ich skutki zapewne będą widoczne jeśli nie przez kilka kolejnych lat, to przynajmniej przez najbliższe miesiące. No to zaczynajmy!