Najlepsze słuchawki gamingowe do 300 zł – Corsair, SteelSeries, HyperX. Słuchawki dla gracza
Spis treści
Najlepsze słuchawki gamingowe do 300 zł – Corsair, SteelSeries, HyperX
Mając do dyspozycji 300 złotych (lub nieco więcej) możemy stać się posiadaczami bardzo przyzwoitego zestawu. Modele z tej półki cenowej bez wyjątku sprawują się bardzo dobrze w grach i oferują wysoką jakość wykonania. Większość „zwykłych” użytkowników z powodzeniem posłucha na nich także muzyki.
SteelSeries Arctis Nova 1
SteelSeries odświeżyło, a w zasadzie całkowicie przebudowało swoją linię produktów z serii Arctis. Najbardziej podstawowy model z nowej rodziny, nazwanej po prostu Arctis Nova, to jeden z najchętniej kupowanych headsetów przy ograniczonym budżecie. Umarł król, niech żyje król.
Najniższy model nowej serii został pozbawiony dodatków w postaci podświetlenia RGB, ale producent nie oszczędzał na jakości wykonania. Słuchawki są bardzo lekkie – można zapomnieć, że ma się je na głowie. Wysoki komfort użytkowania z całą pewnością usatysfakcjonuje osoby, które siedzą przed komputerem, konsolą (PS4, PS5, Nintendo Switch) lub urządzeniem mobilnym przez wiele godzin. W transporcie sprawdzą się obrotowe muszle oraz odpinany przewód. Mikrofon jest co prawda przytwierdzony na stałe, ale da się go całkowicie schować wewnątrz lewej muszli.
Wrażenia audio są typowe dla dość tanich słuchawek do grania. Oznacza to, że tuż po wyjęciu z pudełka dominują tony niskie (bas), choć nie są one meczące. W ogóle cały profil dźwiękowy trzeba uznać za stonowany, co nie wszystkim będzie odpowiadać. Można to jednak zmienić, posiłkując się equalizerem Sonar w aplikacji GG lub wybierając gotowy profil z ustawieniami pod konkretną grę. Cieszy również możliwość aktywowania dźwięku przestrzennego 7.1, choć już w trybie stereo i przy odpowiednich ustawieniach, wykrywanie odgłosów poruszającego się przeciwnika jest bezproblemowe.
Cena startuje od 247 złotych, ale od czasu do czasu model można znaleźć na promocji.
Logitech G435
Za mniej niż 300 złotych da się kupić bezprzewodowe słuchawki i to od renomowanego producenta. Najlepszym na to dowodem jest model Logitech G435 dostępny w popularnych elektromarketach już za 268 złotych (czarna wersja). Żeby tego było mało, urządzenie działa zarówno w trybie 2,4 GHz, jak i Bluetooth. Tego drugiego nierzadko brakuje w słuchawkach kosztujących dwa, a nawet trzy razy więcej.
Niezwykle lekkie słuchawki dobrze leżą na głowie. Przyjemne są przede wszystkim bardzo miękkie nauszniki. Ważniejsza wydaje się jednak jakość audio. Ta mieści się gdzieś pomiędzy przeciętną a dobrą. Bas jest obecny, ale brakuje mu finiszu – szybko się urywa. Dla jednych będzie to plus, a inni mogą poczuć się rozczarowaniu. Wszyscy za to usłyszą niedoskonałości mikrofonu. Wycinanie szumu działa zbyt agresywnie, co wpływa na zbierany głos – dochodzi do zniekształcenia.
W słuchawkach bez kabla niezwykle istotny jest czas pracy na baterii. Logitech mówi o 18 godzinach i faktycznie ma to pokrycie w rzeczywistości. Aby uzyskać taki wynik, nie trzeba nawet ograniczać głośności. Niezbyt wygodne i intuicyjne jest tylko sprawdzanie stanu akumulatora, ale do tego można się przyzwyczaić.
Producent nie mógł uniknąć ciecia kosztów. Gdzie je widać? Jeśli akumulator się wyczerpie, nie będzie można kontynuować korzystania z zestawu po podłączeniu go do ładowania. Kabel załączony w zestawie służy bowiem jedynie do uzupełniania energii i nie przesyła audio. Poza tym nie ma tu podświetlenia (w bezprzewodowym modelu może to być plus), a całość została wykonana z plastiku.
Ze słuchawek można korzystać na PC, urządzeniach przenośnych oraz konsolach z wyłączeniem Xboksa.
HyperX Cloud Alpha S
„Eski” to nowsza wersja legendarnych Cloud Alpha, które w dalszym ciągu są dostępne w sprzedaży. Sięganie po nie wydaje się jednak pozbawione sensu, bo młodszy model jest często dostępny w niższej cenie niż pierwowzór. Obecnie najkorzystniejsze oferty zaczynają się od odpowiednio 269 i 279 złotych.
Headset wyróżnia się wysoką jakością wykonania i użytymi materiałami. Oprócz tworzywa sztucznego jest tu sporo aluminium, co pozytywnie wpływa na wytrzymałość konstrukcji. Martwić nie trzeba się także o komfort noszenia. Zestaw jest niesamowicie wygodny i w końcu możliwe jest wymienienie nauszników z ekoskóry na te obszyte tkaniną bez dodatkowej dopłaty – para drugiego typu wchodzi w skład zestawu. Pierwszą różnicą w stosunku do „zwykłej” edycji, która rzuca się w oczy, jest zmiana kolorystyki – detale, w tym logo marki są niebieskie, a nie czerwone. Poza tym inaczej wygląda powierzchnia pałąka, a na obu muszlach pojawiły się suwaki służące do regulacji poziomu basu.
Z istotniejszych danych technicznych warto wspomnieć o 50-milimetrowych membranach, paśmie przenoszenia 13-27000 Hz oraz impedancji 65 omów. Słuchawki można podpiąć do komputera na dwa sposoby – za pomocą wtyczki mini jack 3,5 mm i USB. W drugim przypadku otrzymujemy dostęp do dźwięku 7.1 i pilota na przewodzie. Pomimo tego, na lepsze wrażenia można liczyć w trybie stereo przy podłączeniu mini jack. Wtedy to dźwięk jest pełniejszy, a poszczególne pasma są świetnie odseparowane, nawet po maksymalnym podbiciu tonów niskich. Port, do którego podepnie się słuchawki, nie wpływa za to na dużą czystość brzmienia. Co ciekawe, headset sprawdza się zaskakująco dobrze, zwłaszcza w stereo, nie tylko w grach, ale również podczas oglądania filmów i słuchania muzyki.
Pozostaje jeszcze kwestia mikrofonu. W sklepach można znaleźć modele, które oferują lepszą jakość w tym obszarze, ale nie oznacza to, że HyperX Cloud Alpha S nie nadają się do komunikacji ze znajomymi. Wręcz przeciwnie, nie ma z tym żadnego problemu.
Corsair Void Elite
Testowany przez nas egzemplarz Void Elite RGB cechuje się „gamingowym” designem w pełnym tego słowa znaczeniu – nawet mimo (a może właśnie przez) zastosowania białego wykończenia. Headset jest też dostępny w klasycznej czerni.
Modele Void Elite są dostępne z kilkoma rodzajami połączeń, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Różnią się one przede wszystkim cenami, które mieszczą się w widełkach od 319 do 469 zł. Void RGB Elite Wireless, jak nazwa sugeruje, łączy się z PC i PS4 bezprzewodowo w paśmie 2,4 GHz. Wersja Void RGB Elite USB łączy się bezpośrednio z portem USB w komputerze. Obydwa oferują dźwięk przestrzenny (7.1) oraz podświetlanie RGB, którym możemy sterować w dedykowanej aplikacji. Model Surround oferuje złącze 3,5 mm i specjalny adapter USB umożliwiający włączenie symulacji dźwięku 7.1 na PC.
Choć wygląd tych słuchawek z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu, na pewno można pochwalić je za dobrą izolację, świetnie sprawujący się mikrofon oraz jakość dźwięku w grach. Tą ostatnią zapewniają 50-milimetrowe neodymowe przetworniki audio. Choć wydawać by się mogło, że opcji regulacji jest tu niewiele, pałąk trzyma zestaw pewnie na głowie, a miękkie nauszniki z mikrofibry zapewniają komfort nawet na długie godziny.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
