Battlefleet Gothic: Armada 2 – trafiony, zatopiony. Najlepsze gry strategiczne 2019 roku

Battlefleet Gothic: Armada 2 – trafiony, zatopiony

Armada 2 to druga część udanej gry strategicznej osadzonej w uniwersum Warhammera 40K i stanowiącej komputerową adaptację figurkowego „bitewniaka” Battlefleet Gothic. Jest to RTS, przypominający nieco znany cykl Homeworld czy troszkę zapomnianą Hegemonię: Żelazne legiony. Oznacza to, że działania wojenne toczą się tu w przestrzeni kosmicznej. Dowodzimy potężnymi statkami, które – typowo dla tego settingu – niejednokrotnie przypominają dziwne skrzyżowania latającego sarkofagu z gotycką katedrą.

Gra nie ma zbyt szybkiego tempa, za to bezwzględnie wymaga stosowania właściwej taktyki i kładzie spory nacisk na utrzymywanie optymalnego szyku jednostek (m.in. dlatego, że statki mają niejednorodne opancerzenie – czasem atakowanie z flanki jest znacznie skuteczniejsze niż frontalna ofensywa). Jednostki posiadają odmienne zdolności i specjalizacje, a do tego zdobywają doświadczenie, dzięki czemu jeszcze bardziej zależy nam na tym, by nie były niszczone w trakcie starć.

Battlefleet Gothic: Armada 2 to także epicka kampania, ze scenariuszem opartym na wydarzeniach z uniwersum WH40K, znanych jako 13th Black Crusade oraz Gathering Storm – czyli, mówiąc najogólniej, ataku Abaddona na Imperium. Nie ma tutaj niczego szczególnie odkrywczego, ale fani tego świata powinni być usatysfakcjonowani, tym bardziej że gra ma naprawdę fajny klimat.