GreedFall. Gry września – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
GreedFall
Data premiery: 10 września
INFORMACJE
- Gatunek: RPG akcji
- Platformy: PC, PS4, XONE
- Przybliżona cena: 199,99 (PC), ok. 180 zł (PS4, XONE)
Czym jest GreedFall?
„Drewnem, ale szlachetnego gatunku”, jak to ujął w naszej zapowiedzi Jakub Mirowski, odwołując się do bogatej tradycji nazywania gier podobnych do Gothica „drewnianymi”. GreedFall to RPG akcji studia Spiders, twórców, których dzieła nie są pozbawione pewnych niedoskonałości, ale jednocześnie cieszą się oddanym gronem fanów. Mowa o takich tytułach jak The Technomancer, Mars: War Logs oraz Bound by Flame.
Jaki jest zarys fabularny GreedFalla?
Akcja gry toczy się w świecie fantasy, którego rozwój technologiczny odpowiada dokonaniom ludzkości w XVII wieku. Osią zabawy jest konflikt między mieszkańcami przeludnionego, wyeksploatowanego i wyniszczanego przez tajemniczą zarazę Starego Świata a rdzennymi obywatelami magicznej krainy zwanej Nowym Światem. Ci pierwsi szukają ratunku na wyglądającej jak raj wyspie, co nie przypadło do gustu jej mieszkańcom, żyjącym w zgodzie z naturą. Nadrzędnym celem graczy będzie znalezienie lekarstwa na wspomnianą chorobę, ale tylko od nas zależeć ma, w jaki sposób tego dokonamy – szukając równowagi między obiema stronami czy decydując się na jawne popieranie jednej z nich.
A jak będzie się w to grać?
Zabawę w GreedFallu rozpoczniemy od stworzenia postaci, określając jej płeć i podstawowe atrybuty. Jej dalszy rozwój zależeć będzie wyłącznie od nas – zamiast systemu klasowego otrzymamy swobodny dostęp do ponad stu umiejętności podzielonych na trzy różne drzewka. Esencją rozgrywki ma być wykonywanie nieliniowych zadań, w trakcie których wybierzemy sposób rozwiązania problemu, a nasze decyzje wpłyną na relacje z postaciami oraz sytuację geopolityczną. W walce zaś skorzystamy zarówno z broni białej, jak i palnej.
NASZE OCZEKIWANIA
Swego czasu straciłem kilkanaście godzin życia, podczas których zmuszony byłem przejść Bound by Flame francuskiego studia Spiders. Gdy byłem przekonany, że twórcy ci nie potrafią wykrzesać z siebie odrobiny kreatywności, trafiła do mnie gra The Technomancer – poczułem się z lekka zszokowany, jak duży postęp dokonał się w szeregach tych deweloperów. Oczywiście nie było to RPG ani w żaden sposób przełomowe, ani idealne, ale na pewno zapewniło mi dawkę solidnej rozrywki. Tym bardziej czekam na GreedFalla. Mimo że akcja gry toczy się gdzieś w kolejnej „Nibylandii”, jestem zachwycony stylistyką tego świata wzorowaną na XVII wieku. Oglądaliście film Braterstwo wilków? Jeżeli nie, to polecam, bo powinny być to zbliżone klimaty.
Przemysław Zamęcki
Jeśli The Technomancer było bardzo dobre (prawie), to co może pójść nie tak w GreedFallu? Takim pytaniem zbywam wszystkie obawy o tę grę, które mogłyby zrodzić się w mojej głowie. Tak, tak, animacje są nieco drętwe, płaszcze powiewają w podejrzany sposób, a poszczególne mechanizmy rozgrywki nie wydają się naoliwione tak precyzyjnie jak w tytułach większych studiów. Ale – wybaczcie, teraz poleci banał – to nie będzie mieć specjalnego znaczenia, jeśli ekipa Spiders zrobi, co do niej należy – w materii fabuły, świata, klimatu, postaci i dialogów. Jak pokazało The Technomancer, tych twórców stać na wiele na wymienionych polach. Niech tylko pozbędą się tego cholernego backtrackingu, na który cierpiały ich poprzednie gry, a będę wniebowzięty... Oby.
Krzysztof „Draug” Mysiak