autor: Tatiana Kowalczyk
Oxenfree. Gry, które zasługują na własne seriale
Spis treści
Oxenfree
Propozycja adaptacji: miniserial z duchami, tajemnicą i dreszczykiem
Oxenfree to jedna z moich ulubionych gier. Oczywiście nie ze względu na gameplay – ten jest raczej szczątkowy – ale z powodu przemyślanej i wciągającej fabuły, która wcale nie podsuwa graczowi wszystkiego pod nos. Sceneria, główny wątek, duchy, nawiedzona wyspa – elementy te to świetny materiał na kilkuodcinkowy miniserial z dreszczykiem.
Oxenfree na dużym ekranie mogłoby stanowić mieszankę Stranger Things (trzeci sezon podobał się mi równie mocno jak poprzednie) i Chilling Adventures of Sabrina (całkiem dobra rzecz, ale bez fajerwerków). Dorzuciłabym jeszcze głębsze zanurzenie się w psychikę nastolatków, jak w Sex Education, i niesamowitą pracę kamery z Euphorii, a dostalibyśmy serial roku.