Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 1 lutego 2020, 16:13

autor: Tatiana Kowalczyk

Fran Bow. Gry, które zasługują na własne seriale

Spis treści

Fran Bow

Propozycja adaptacji: niefamilijny serial animowany

Upiornie odrealniona i przerażająco prawdziwa przygodówka typu point’n’click. Nie polecałabym osobom wrażliwszym – pomimo groteskowo-bajkowej konwencji problemy poruszane we Fran Bow są niepokojąco prawdziwe. Troszkę w stylu American McGee’s Alice i Alice: Madness Returns. Przy okazji jest gore, i to ostry.

Więc jeśli ktoś postanowiłby zrobić z tego serial, dostalibyśmy taką trochę Serię niefortunnych zdarzeń (czy tylko moim zdaniem hrabia Olaf w wydaniu Neila Patricka Harrisa jest kiepski i interpretacja Jima Carreya była o niebo lepsza?), ale w wersji nie do końca „family friendly”. Zalecane oglądane na raty, żeby dawkować emocje. Bohaterka gry ma w sobie coś takiego, że szybko można się do niej przywiązać.

A tak swoją drogą Killmonday Games we wrześniu zeszłego roku wydało kolejną grę – Little Misfortune. Jeśli Fran Bow Wam się spodobała, nią też powinniście się zainteresować.

TWOIM ZDANIEM

Kto powinien nakręcić serial GTA?

60,4%
Quentin Tarantino (Pulp Fiction)
6,2%
Robert Rodriguez (Desperado)
25,7%
Vince Gilligan (Breaking Bad)
7,6%
Kurt Sutter (Sons of Anarchy)
Zobacz inne ankiety