autor: Damian Pawlikowski
4. Hatred. W co warto zagrać w czerwcu?
Spis treści
4. Hatred
data premiery – 1 czerwca
Czy mieliście kiedyś ochotę rzucić wszystko w diabły, wdziać na siebie mroczny, czarny płaszcz, ozdobić się niczym choinka nabojami i dzierżąc w dłoni wiernego shotguna, ruszyć na ulice, by rozpętać piekło i pożogę? Jeśli Wasza odpowiedź brzmi „tak”, to albo powinniście czym prędzej udać się do psychiatry, albo czekaliście na taką właśnie interaktywną produkcję jak ociekające adrenaliną i krwią Hatred. Fabuła w grze jest prosta niczym zabranie dziecku lizaka – główny bohater wpada na genialny plan wymordowania wszystkich osób, które władują mu się pod lufę. A my, jako uczynni gracze, staramy mu się w tym pomóc. Ot, cała filozofia. Jest to oczywiście jedynie wprowadzenie do hektolitrów akcji, które przeleją się podczas kilku (około sześciu) godzin zabawy w psychopatę. Jeśli zatem kręci Was strzelanie do cywili, policjantów i żołnierzy, efektowne demolowanie otoczenia oraz bieganie (bądź jeżdżenie autem) po miasteczkach, kanałach, bazie wojskowej, czy... wewnątrz pociągu, możecie już zacierać łapki w oczekiwaniu na premierę polskiej strzelanki, która nastąpi – paradoksalnie – w Dzień Dziecka.