autor: Damian Pawlikowski
3. Kholat. W co warto zagrać w czerwcu?
Spis treści
3. Kholat
data premiery – 10 czerwca
„Istnieją historie, które powinny zostać opowiedziane. Istnieją wydarzenia, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Istnieją sekrety, które nigdy nie powinny wyjść na światło dzienne” – zwiastun polskiego horroru Kholat mówi w zasadzie wszystko. Do tego typu zakazanych opowieści z pewnością należy autentyczna tragedia na Przełęczy Diatłowa, która miała miejsce w lutym 1959 roku i po dziś dzień pozostaje nierozwiązaną tajemnicą. Na jej podstawie powstawały dokumenty, powieści, a nawet film pełnometrażowy, przyszła więc pora na grę wideo, za produkcję której odpowiada stosunkowo młode, krakowskie studio IMGN.PRO, zajmujące się dotąd pozyskiwaniem partnerów licencyjnych oraz dystrybucją gier. Kholat opowiadać będzie o losach dziewiątki rosyjskich alpinistów, którzy zaginęli podczas wyprawy w góry Uralu, a ich zamarznięte zwłoki znaleziono w różnej odległości od rozciętego od wewnątrz namiotu. Część z nich wykazywała znaczną radioaktywność, miała strzaskane olbrzymią siłą kości, a niektórym brakowało fragmentów ciała. W grze pokierujemy losami jednego z uczestników felernej wyprawy, starając się przeżyć podczas niesprzyjających warunków atmosferycznych i uciekając przed niebezpieczeństwem, zaś w skromnym inwentarzu mając wyłącznie kompas oraz mapę. Żeby gracz nie poczuł się ani przez chwilę zbyt bezpiecznie, zastosowano tzw. „fear manager”, dostosowujący czynniki budujące atmosferę grozy do naszych poczynań. Innymi słowy, zawał serca gwarantowany!