futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 20 sierpnia 2019, 09:03

Google Stadia - cena, data premiery, gry i dostępność w Polsce

Google zaprezentowało swoją usługę strumieniowania gier - Stadia. Czy odniesie większy sukces niż Nvidia z Shieldem i Sony z PlayStation Now? Nowe gry, takie jak Cyberpunk 2077 i Baldurs Gate 3 na pewno pomogą.

Spis treści

Usługa znana do tej pory jako Google Stream od pierwszych wzmianek wzbudzała bardzo gorące i skrajne opinie. Coraz więcej informacji na temat rozwoju technologii strumieniowania gier zaczęło pojawiać się pod koniec 2018 roku, kiedy to właśnie Google oraz Microsoft zapowiedziały własne usługi tego typu. W teorii mają one umożliwić granie nawet w najbardziej wymagające tytuły na niemalże dowolnym sprzęcie, bowiem takie Google Stadia obejmuje zabawę poprzez przeglądarkę Chrome.

W trakcie wstępnych testów wybrańcy mogli sprawdzić, jak działa Assassin’s Creed Odyssey w przeglądarce. Zdaniem Sundara Pichaia, prezesa Google, pierwsze próby były udane i „Project Stream” zebrał bardzo pozytywne opinie. Amerykańska korporacja dąży do tego, aby opóźnienia w odbiorze komend wysyłanych przez gracza (tzw. input lag) były niemal nieobecne, a całość działała przyzwoicie nawet na nie najszybszych łączach. Brzmi zbyt pięknie, aby było prawdziwe?

O tym, że gigant z Mountain View podchodzi do tematu „przyszłości gamingu” bardzo poważnie, może świadczyć chociażby fakt zatrudnienia na stanowisko wiceprezesa koncernu Jade Raymond, która ma na koncie wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu studia Ubisoftu w Toronto oraz dewelopera Motive Studios znajdującego się pod skrzydłami Electronic Arts.

Po tym jak Google zaprezentowało oficjalnie swoją usługę strumieniowania gier, po raz kolejny rozgorzała dyskusja, jak wyglądać będzie przyszłość elektronicznej rozrywki. Czy wirtualne platformy zastąpią bardziej tradycyjne rozwiązania, takie jak konsole czy komputery z dedykowanymi układami graficznymi? Wiele osób z branży zabrało głos w tej sprawie, dodatkowo dzieląc graczy na sceptyków i zwolenników strumieniowania gier.

Najnowszy Assassin’s Creed był pierwszą grą, którą można było przetestować w usłudze Project Stream – teraz znaną jako Google Stadia. - Google Stadia - cena, data premiery, gry i dostępność w Polsce - dokument - 2019-08-20
Najnowszy Assassin’s Creed był pierwszą grą, którą można było przetestować w usłudze Project Stream – teraz znaną jako Google Stadia.

Dlaczego Google Stadia wzbudza tyle kontrowersji? Przede wszystkim dlatego, że wiąże się z nowym podejściem do tematu grania. W teorii strumieniowanie rozgrywki ma całe mnóstwo zalet, ale na drodze do sukcesu tego typu usług stoi sporo przeszkód (technicznych i… mentalnych - komentarze na naszym forum wybitnie pokazują, że część graczy będzie miała wiele oporów przed przesiadką na Google Stadia).

Jak to działa w praktyce? Google Stadia to nie konsola, a bardziej wirtualna platforma, dzięki której użytkownicy mają zagrać w rozbudowane produkcje na niemalże dowolnym sprzęcie wyposażonym w ekran. Wszystkie obliczenia konieczne do wygenerowania grafiki wykonywane są na komputerach Google, a do gracza dociera “obraz” rozgrywki. Początkowo Stadia będzie wymagać do działania Chromecast Ultra, z jej dobrodziejstw skorzystają również posiadacze smartfonów Pixel (wsparcie dla innych modeli ma się pojawić w przyszłości), a także komputerów i tabletów z przeglądarką Google Chrome.

Przeglądarka Chrome z dostępem do internetu – oto jedyne, czego ma wymagać Google Stadia. - Google Stadia - cena, data premiery, gry i dostępność w Polsce - dokument - 2019-08-20
Przeglądarka Chrome z dostępem do internetu – oto jedyne, czego ma wymagać Google Stadia.

Teoretycznie zatem, dzięki usługom strumieniowania gier „odpalimy” ulubione tytuły na smartfonie, tablecie czy na malutkim, podłączonym do telewizora Google Chromecast. Ten ambitny projekt ma być dla elektrycznej rozrywki tym, co Netflix zrobił z branżą filmów i seriali. Czy to się uda?

Jak zwykle możemy sobie już na wstępie bardzo stanowczo powiedzieć… to zależy. Google nie jest wcale pionierem w temacie strumieniowania rozgrywki. Amerykański gigant ma już na tym poletku całkiem sporą konkurencję, bowiem swoje własne (i działające!) usługi mają już chociażby Sony czy Nvidia.

Michał Ostiak

Michał Ostiak

Poznańska Pyra, z wykształcenia Administratywista (nie mylić z Administrator). Po kilku latach pracy w kinie filmy stały się jego zboczeniem zawodowym. Oprócz tego interesuje się szeroko rozumianą technologią. Gra we wszystko i na wszystkim. Uwielbia Gwiezdne wojny, Tarantino i Tolkiena – ale jeśli chodzi o książki, to wyżej ceni literaturę faktu od fantastyki.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy jesteś zainteresowany strumieniowaniem gier?

43,8%
Tak, chętnie przetestuję!
56,2%
Nie, wolę mieć w domu komputer/konsolę
Zobacz inne ankiety
Google Stadia ma problemy, a jaki jest xCloud Microsoftu?
Google Stadia ma problemy, a jaki jest xCloud Microsoftu?

W czasie XO 19, zorganizowanego przez Microsoft wydarzenia w Londynie, miałem okazję wypróbować usługę xCloud i porozmawiać z jej twórcami, Kareem Choudhry i Catherine Gluckstein.

Google Stadia może będzie super – ale nie w Polsce
Google Stadia może będzie super – ale nie w Polsce

Jeszcze przed E3 Google zaprezentowało usługę Stadia. W teorii wszystko brzmi świetnie: granie w najnowsze tytuły w rozdzielczości 4K i 60 FPS za niecałe 40 zł miesięcznie, na dowolnym urządzeniu - to po prostu bajka. I dla Polaków bajką pozostanie.