Co to jest Google Stadia?. Stadia - streaming od Google to przyszłość gier?
Spis treści
Co to jest Google Stadia?
Czym jest nowa usługa Google i jak działa? W największym skrócie: Stadia to oparta na chmurze usługa strumieniowania gier wideo. Nie musimy kupować dla niej konsoli, gdyż w odróżnieniu od Microsoftu, Sony czy Nintendo – Google nie wymaga od graczy specjalnego sprzętu. Stadia ma być nowoczesną platformą łączącą deweloperów, graczy oraz twórców treści. Wymagane od nas będzie jedynie szybkie i stabilne łącze internetowe oraz urządzenie obsługujące przeglądarkę Chrome – oprócz komputerów i tabletów wspomniano o Chromecast Ultra i smartfonach z rodziny Pixel.
W skrócie
Stadia będzie platformą streamingową umożliwiającą granie z wykorzystaniem infrastruktury należącej do Google, dzięki czemu posiadacze łącza o odpowiedniej przepustowości oraz przeglądarki Chrome będą mogli uruchomić najnowsze produkcje na niemal dowolnym sprzęcie.
Już na starcie mamy otrzymać możliwość rozgrywki w rozdzielczości 4k przy 60 klatkach na sekundę z obsługą technologii HDR. Docelowo Stadia miała wspierać także rozdzielczość 8K oraz wyświetlanie obrazu w ponad 120 klatkach na sekundę – ale ostatnie prezentacje Google nic na ten temat nie mówiły. Moc obliczeniową potrzebną do odpalania gier zapewniać mają dedykowane serwery. Aby „uciągnąć” wszystkie gry na zadowalającym poziomie niezbędny będzie naprawdę solidny sprzęt.
Zgodnie z zapowiedzią, serwery Google zbudowane do obsługi strumieniowania wyposażone zostaną w dedykowane procesory x86 o taktowaniu 2,7GHz (z obsługą HT oraz AVX 2), 16 GB pamięci RAM oraz stworzone specjalnie do tego celu układy AMD o mocy obliczeniowej 10,7 teraflopa. Dostępna wydajność może też zostać zwiększona poprzez wykorzystanie kilku jednostek jednocześnie. Serwery będą funkcjonowały pod kontrolą systemu Linux oraz wykorzystywały platformę renderującą Vulkan.
Nie jest jeszcze pewne, kto wyprodukuje procesory mające stać się podstawą tych maszyn. Bardzo prawdopodobne, że będą to układy Intela – bowiem firma AMD potwierdziła, że odpowiada wyłącznie za dostawy serwerowych układów graficznych. Google nadal nie zamierza się wypowiadać na ten temat, mimo iż opublikowano całkiem sporą ilość danych dotyczących specyfikacji serwerów.
Podczas oficjalnej prezentacji mogliśmy zobaczyć, jak Stadia działa na różnych platformach. Phil Harrison z Google zaprezentował na przykładzie Assassins's Creed Odyssey, jak szybko gra się uruchamia oraz jak przerwaną na jednym z urządzeń rozgrywkę możemy kontynuować na kolejnym. Stadia ma umożliwiać graczom także dołączenie do sesji utworzonej przez znajomych lub streamerów oraz możliwość kontynuowania w dowolnym momencie rozgrywki rozpoczętej przez kogoś innego.
Google początkowo chwaliło się, że sieć serwerów ma objąć swoim zasięgiem ponad 200 państw, jednak sama usługa ma zostać w tym roku uruchomiona tylko w Ameryce Północnej oraz wybranych krajach na terenie Europy. Zanosi się na to, że Stadia nie będzie zbyt szybko dostępna w Polsce.
Początkowo – czyli jeszcze w tym roku – strumieniowanie rozgrywki ma zostać udostępnione w 14 krajach. Oczywiście obiecuje się, że z czasem będzie ich coraz więcej, ale czy (i kiedy) Polska zostanie dopisana do listy? Nie wiadomo.