Gry akcji do 10 zł. 30 gier za parę dyszek – Steam Winter Sale
Spis treści
Gry akcji do 10 zł
The Orange Box (Half-Life 2 z DLC i Portal) za 7,19 zł
To chyba najlepsza okazja na Steamie podczas zimowej wyprzedaży. „Pomarańczowa skrzynka” jest jak kompaktowa Biblia dla fanów gier firmy Valve Software. Mówi Wam coś tytuł Half-Life 2? Słyszeliście o Portalu? The Orange Box zawiera obie te pozycje – wraz z obydwoma dużymi dodatkami do HL2, czyli Episode One i Episode Two. Siedem złotych powinno się zapłacić bez mrugnięcia za każdy z elementów tego zestawu z osobna – a co dopiero za wszystkie razem! Tylko pamiętajcie, że Gaben i spółka nadal nie umieją liczyć do trzech – a ta kolekcja sprawi, że BARDZO zapragniecie, by wreszcie nauczyli się rachować...
Just Cause za 3,56 zł
Nie stać Was na wciąż nieprzyzwoicie drogie GTA V, a potrzebujecie gry w podobnym stylu, ale za rozsądne pieniądze? Zatem Rico Rodriguez jest człowiekiem, którego szukacie. Otwarty świat z pojazdami i masą aktywności, fabuła z nutką humoru i nieskrępowana rozwałka – to wszystko znajdziecie w Just Cause. Owszem, gra nie jest zbyt nowa (wyszła nieco ponad dziesięć lat temu), a i ocen nie miała równie wysokich co sandboksy Rockstar Games, ale... za trzy złote chyba można zaryzykować, nie?
Dark Messiah of Might and Magic za 4,97 zł
Mój osobisty faworyt w tym zestawieniu. Wyobraźcie sobie, że twórcy Dishonored dostają do obróbki świat serii Heroes of Might & Magic Ubisoftu, ale zamiast zrobić strategię albo RPG, zabierają się za efektowny slasher z widokiem FPP, doprawiony subtelną „rolplejową” nutką. I wychodzi im to znakomicie. Tym właśnie jest Dark Messiah of Might and Magic, do zdobycia już za marnego „piątaka” (!!!). Dziesięć lat minęło od premiery tej gry, a wciąż nie wyszło chyba nic, co choćby zbliżyło się do jej poziomu. Ach, Techlandzie, czemuś skasował Hellraida?!
STALKER: Czyste Niebo (Clear Sky) za 8,99 zł
Kolejny polski fenomen, z istnienia którego ludzie na Zachodzie ledwie zdają sobie sprawę. Wy też nie do końca rozumiecie, z czym się je tego całego STALKER-a? No to macie właśnie świetną okazję, by wybrać się do Zony i bezboleśnie odczuć na własnej skórze promieniowanie z czarnobylskiego reaktora. Nie jest to wprawdzie ani najwcześniejsza, ani też najlepsza odsłona cyklu, ale powinna dobrze się sprawdzić jako wprowadzenie do niego – zwłaszcza że stanowi prequel „jedynki”, Cienia Czarnobyla.