Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 lutego 2025, 08:51

autor: Kamil Kleszyk

Znienawidzoną postać z The Last of Us 2 prawie zagrała inna aktorka, powód był prozaiczny. Laura Bailey przekonała szefa Naughty Dog czymś, czego nie miał nikt inny

Twórca serii The Last of Us, Neil Druckmann, przyznał, że początkowo nie chciał, aby to Laura Bailey wcieliła się w rolę Abby. Powodem była zbytnia popularność aktorki głosowej.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment / Flickr, Gage Skidmore.
i

Biorąc niedawno udział w branżowej konferencji D.I.C.E. Summit, twórca serii The Last of Us, Neil Druckmann, wyjawił, że nie brał pod uwagę angażu aktorki Laury Bailey do roli Abby w TLoU: Part II. W rozmowie z reżyserem kreatywnym Santa Monica Studio, Corym Barlogiem, stwierdził, iż był „przekonany, że to będzie to inna aktorka” (via PCGamer).

Powodem, przez który studio początkowo niechętnie podchodziło do angażu artystki, było to, iż wcześniej wystąpiła w wielu innych grach. Laurę Bailey mogliśmy usłyszeć m.in. w Marvel’s Spider-Man, Pillars of Eternity II: Deadfire oraz Uncharted 4.

Co zatem zdecydowało o zatrudnieniu popularnej aktorki głosowej? Druckmann zdradził, że punktem zwrotnym było przestudiowanie filmów z przesłuchań „klatka po klatce”. Zauważył wówczas wyjątkową „wrażliwość” w nagraniach Bailey, której inne aktorki nie pokazały. Następnie deweloper pokazał wideo reszcie zespołu Naughty Dog, przekonując, że to właśnie ona zasłużyła na rolę Abby.

Jak wiemy, sportretowanie bohaterki The Last of Us II przyniosło Bailey korzyści w postaci statuetki dla najlepszej roli aktorskiej podczas The Game Awards 2020. Niestety, była też druga, mroczniejsza strona medalu – przez swój występ w grze artystka stała się ofiarą nienawiści rozwścieczonych fanów, którzy posuwali się nawet do grożenia jej śmiercią.

Mimo tak skrajnych przypadków, Bailey przyznała w 2022 roku, że chętnie powróciłaby do roli Abby w ewentualnym spin-offie bądź kontynuacji gry.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej