Żeby osiągnąć taką grafikę, Microsoft potrzebował zgody rządu USA i 4 lat prac. Aktualizacja MSFS to Święty Graal twórców
Poprzedni Microsoft Flight Simulator będzie rozwijany nawet po debiucie nowej odsłony. Do gry właśnie trafiła amerykańska aktualizacja.

Choć Microsoft skupia się na nadchodzącej, przełomowej odsłonie swojej serii symulatorów lotniczych, to studio Asobo bynajmniej nie zapomina o poprzedniej części cyklu. Microsoft Flight Simulator otrzymał pokaźną Aktualizację IX, która znacznie wzbogaca amerykańskie regiony gry.
Patch jest już dostępny do pobrania, a jego atrakcje zaprezentowano we wpisie zamieszczonym na oficjalnej stronie gry oraz w świeżym zwiastunie opublikowanym w serwisie YouTube.
Zgodnie z nazwą City Update 9 skupia się na odświeżeniu wyglądu terenów w pobliżu miast. Tym razem padło na północne regiony USA, w tym Detroit, Allentown, Pensylwanię i Nowy Jork (oraz Waszyngton). W ten sposób zespół Asobe niejako świętuje amerykańskie święto niepodległości 4 lipca.
W praktyce oznacza to wzbogacenie gry m.in. o zaktualizowane zdjęcia lotnicze oraz o nowe cyfrowe modele wysokościowe. Na warsztat wzięto wiele lokacji z tych regionów USA, co – jak zdradzili twórcy w wywiadzie dla serwisu HellSimmer.com – wymagało od studia Asobo 4 lat współpracy z amerykańskim rządem.
To mniej więcej dwukrotnie dłuższy czas, niż zwykle zajmują podobne projekty. Głównym utrudnieniem był fakt, że w okolicach obowiązuje spore ograniczenia dla ruchu lotniczego. Microsoft musiał więc ściśle współpracować z urzędnikami, by w ogóle móc wykonać tę pracę.
W projekt zaangażowano też zespoły Binga oraz firmy Vexcel Imaging, jak również nowoczesne kamery i czujniki. Skorzystano także z algorytmów sztucznej inteligencji, która m.in. pomogła usunąć cienie i chmury oraz „spłaszczyć” drzewa w obrazach uzyskanych za pomocą fotogrametrii.
Oprócz tego dziś do gry trafiła nowa maszyna: legendarny Curtiss C-46 Commando, który zyskał sławę w trakcie II wojny światowej, a później przewoził pasażerów aż do 1968 roku. Ba, nawet teraz, w XXI wieku, ten samolot służy badaczom m.in. w Arktyce.
Niestety, poinformowano także o opóźnieniu premiery aktualizacji dodającej do Microsoft Flight Simulator Boeinga 707-320C. Maszyna miała trafić do gry wczoraj. Na razie nie podano nowej daty debiutu tego samolotu.