autor: Wiktor Granowski
War Thunder - zmasowany atak francuskiej marynarki w aktualizacji La Royale
Francuska marynarka wojenna, szereg poprawek, prawie trzydzieści dodatkowych pojazdów i samolotów, dwie nowe mapy oraz zmiany w ekonomii gry. Sprawdzamy nowości w War Thunderze.
Sieciowe batalie w War Thunderze z wykorzystaniem najrozmaitszego sprzętu bojowego nie mają końca. W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni twórcy wprowadzili do gry szereg zmian, z których większość funkcjonuje pod szyldem najnowszej aktualizacji o nazwie La Royale. Do gry dodano mnóstwo samolotów, nowe mapy i usprawnienia, ale główny nacisk położono na francuską marynarkę wojenną.
Zamknięta beta francuskiej marynarki
Ta ostatnia została póki co udostępniona w ramach zamkniętych beta-testów. W ręce testerów oddano łącznie czternaście okrętów reprezentujących La Royale, czyli właśnie francuską marynarkę, od której wzięła się nazwa całej aktualizacji. Do War Thundera trafiły m.in. niszczyciel Le Malin, krążowniki Émile Bertin i Colbert oraz pancernik Lorraine.
Udział w zamkniętych beta-testach można wziąć po spełnieniu jednego z dwóch warunków: albo zakupimy jeden z zestawów francuskich okrętów (Aigle lub Duguay-Trouin), albo wykonamy 12 codziennych zadań w grze. Zadania te będą dostępne jeszcze tylko do 24 lipca, do godziny 13:00.
Ci, którzy zdecydują się na uczestnictwo w zamkniętej becie, staną przed możliwością zdobycia Emblematu Francuskiej Marynarki Wojennej w zamian za dziesięć tzw. „gwiazdek testera”. Każdego dnia można otrzymać jedną gwiazdkę testera za uzyskanie 10 000 punktów misji w losowych bitwach z udziałem pojazdów ery III lub wyższej. Warto wiedzieć, że zadania są resetowane codziennie o 13:00. Więcej szczegółów znajdziecie w wiadomości o testach opublikowanej na stronie gry.
Nowe mapy i mechanika fortyfikacji
Do War Thundera wprowadzono ostatnio dwie nowe mapy – Zamek Iberyjski dla połączonych bitew i Ziemię Franciszka Józefa dedykowaną konfrontacjom morskim.
Zamek Iberyjski to lokacja miejska przeznaczona do starć pancernych i lotniczych. Zawiera turystyczne miasteczko, pełne krętych uliczek i wąskich zaułków, oraz ruiny twierdzy. Na obrzeżach zabudowań natrafimy z kolei na otwarte przestrzenie.
Ziemia Franciszka Józefa to surowe północne krajobrazy z szeregiem płaskich wysp pokrytych lodowcem. Znajdują się tu dwie stacje polarne, bazy wojskowe i zabudowania cywilne. Na tej mapie twórcy dodali zapowiadane jeszcze w maju instalacje obronne, zapewniające dodatkową ochronę stacjom i bazom. Zniszczenie przeciwnika za pomocą dział będących częścią wspomnianych instalacji przyniesie zwycięskim graczom dodatkowe punkty. Przy okazji map nadmieńmy, że lokacje Izrael i Smoleńsk otrzymały misje nowego typu: air conquest.
Zestaw nowych pojazdów
Gra wzbogaciła się o 11 nowych samolotów i zaktualizowany model istniejącego brytyjskiego szkoleniowca Wirraway. Wśród dodanych maszyn wyróżniają się F-14B, czyli bardziej zaawansowana wersja F-14 z potężniejszym uzbrojeniem i lepszymi statystykami, Su-25T oraz bratni (ale dostępny w płatnym zestawie) Su-39, a także francuskie Mirage 2000 5F, Lancaster MR.7 i PBY5A Late (bombowiec premium).
A skoro jesteśmy przy maszynach latających – warto zwrócić również uwagę na nowości w śmigłowcach. Sześć z nich dostało nowe kokpity, a rosyjskie Ka-50 i Ka-52 otrzymały animacje katapultowania załogi.
Gracze preferujący starcia lądowe mogą liczyć na 18 nowych pojazdów naziemnych, wśród których znalazł się niemiecki prototypowy Raketenautomat (jak sama nazwa sugeruje, jest on wyposażony w wyrzutnie rakiet), izraelski Magach Hydra czy potężne działo samobieżne AMX-30 Au F1.
Do War Thundera wjeżdża także pierwszy hinduski czołg, Vijayanta, będący odmianą Vickersa Mk. 1. Jest on dostępny w grze jako pojazd premium, a szukać należy go w brytyjskim drzewku technologicznym.
Osobom pasjonującym się historią drugiej wojny światowej prawdopodobnie przypadnie do gustu Pz.38(t) n.A., który był wykorzystywany na początku tego konfliktu. Dla zainteresowanych klimatem zimnej wojny przygotowano radziecki transporter opancerzony BTR-80 oraz prototypowy czołg średni Obiekt 435. Interesującą propozycją jest też amerykański średni czołg M1 KVT, stanowiący modyfikację podstawowego Abramsa, o wyglądzie sugerującym, że reprezentuje wojska Krasnovii – fikcyjnego państwa wymyślonego na potrzeby ćwiczebne Stanów Zjednoczonych w okresie zimnej wojny. Dodatkowe maszyny trafiły też do drzewek Szwecji, Japonii, Chin i Włoch.
Poprawki w grafice, fizyce i ekonomii gry
Twórcy pochwalili się imponującą listą drobnych usprawnień. Wprowadzono m.in. nowe efekty wizualne flar oraz lecących rakiet i pocisków, zmieniono wygląd eksplodujących rakiet powietrze-powietrze, zmodyfikowano efekty wizualne rykoszetów, skorygowano fizykę lotu pocisków przeciwlotniczych i przeciwpancernych, a także ślady trafień po pociskach. Poprawiono również zachowanie drzew na zimowych mapach, m.in. Zaśnieżonej Polsce i Linii Maginota.
Zmian doczekała się też ekonomia gry. Ułatwiono zdobywanie tzw. „srebrnych lwów”, czyli podstawowej waluty i zredukowano koszt naprawy pojazdów. Zgodnie ze słowami twórców gracz osiągający przeciętne wyniki powinien bez problemu poradzić sobie finansowo z reperacją swoich maszyn nawet bez konta premium.
Biorąc pod uwagę, że War Thunder to tytuł niewymagający technicznie i dostępny do grania za darmo, aktualizacja La Royale stoi otworem dla wszystkich, zarówno nowych, jak i powracających graczy.
Tekst powstał we współpracy z firmą Gaijin, wydawcą gry War Thunder.
