Twórcy War Thunder przeprosili za wykorzystanie amerykańskiej katastrofy na grafice
Twórcy War Thunder zaliczyli sporą wpadkę. W artworku promującym grę wykorzystano elementy z katastrofy promu Challenger.
Studio Gaijin na spory talent to wtop. Wystarczy wspomnieć tutaj regularnie wyciekające na jego forum tajne dokumenty wojskowe. Teraz twórcy War Thunder znowu coś przeskrobali. Tym razem afera ma mniejszy kaliber, ale autorzy i musieli wystosować przeprosiny.
- Tym razem poszło o artwork promujący grę, który możecie zobaczyć powyżej. Do jego opracowania posłużono się szeregiem fotografii i jedną z nich była ta ukazująca eksplozję promu Challenger, czyli katastrofę z 1986 roku, w której zginęło siedmiu amerykańskich astronautów.
- Po lewej stronie artworka promującego War Thunder widać dym z eksplozji o bardzo charakterystycznym kształcie, który szybko został rozpoznany przez graczy jako bazujący na katastrofie Challengera.
- Pracownik studia Gaijin przeprosił za to i wytłumaczył, że to zdjęcie było częścią zestawu obrazów z katastrofami lotniczymi, które artyści w firmie wykorzystują w pracy. Artwork ma zostać wkrótce przerobiony, po tym jak autorzy upewnią się, że takie kontrowersyjne zdjęcia zostały usunięte z ich pakietów, aby uniknąć podobnej wpadki w przyszłości.
Przypomnijmy, że War Thunder korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami. Gra dostępna jest na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5.