W świecie The Sims dzieje się naprawdę dużo - Symulatory życia według Soni
Wkurzeni fani chcą pozwać EA Maxis, w czasie gdy twórcy The Sims 4 zaplanowali pocieszającą niespodziankę. Pożegnanie lata w świecie symulatorów życia w słodko-gorzkim sosie.
Od mojego ostatniego podsumowania najważniejszych wieści ze świata symulatorów życia wydarzyło się naprawdę dużo. Tyczy się to przede wszystkim serii The Sims, która w ostatnim tygodniu zaskoczyła społeczność zarówno pozytywnie, jak i negatywnie.
The Sims 4 – powrót pakietów akcesoriów
W zeszłym tygodniu wyemitowano kolejne wydanie serii Behind The Sims, rozpoczynające nowy sezon marki. Pośród ekscytujących informacji dotyczących projektu Rene (które szczegółowo przedstawiliśmy w oddzielnym newsie), niespodziewanie został zapowiedziany nowy pakiet akcesoriów.
Samo wydarzenie Behind The Sims nie dostarczyło wielu szczegółów na jego temat, jednak kilka dni później otrzymaliśmy pełnoprawny trailer DLC Domowy Kucharz, wraz z datą premiery wyznaczoną na 28 września.
- Nowy pakiet pozwoli nam przede wszystkim na prowadzenie straganów do sprzedaży dań przygotowanych przez nasze Simy. To dodatkowy sposób na zarobek dla graczy, którzy mają dosyć wysyłania swoich podopiecznych do klasycznej pracy.
- Jeśli jednak traktujemy gotowanie i pieczenie bardziej jako hobby – domowa kuchnia również będzie mogła zatętnić nowym życiem. Oprócz standardowych mebli kuchennych w domach pojawią się gofrownice, miksery i piece do pizzy.
- Poza tym wraz z Domowym Kucharzem nastąpiła zmiana produkcyjna, gdyż jak dowiedzieliśmy się podczas Behind The Sims, nad tym pakietem pracował europejski zespół studia EA Maxis.
Dlaczego jednak wywołał on takie poruszenie? Aby to wyjaśnić, muszę przytoczyć krótką historię marki.
Wszystko związane jest z tym, że poprzedni pakiet akcesoriów miał premierę ponad 3,5 roku temu.
Gdy zapowiedziano pierwszą kolekcję, która stała się nowym, najmniejszym rodzajem DLC do The Sims 4, wielu członków społeczności obawiało się, że typ ten zajmie miejsce akcesoriów. Tak też się stało i trwało to przez ostatnie lata. Nie zdziwiło to graczy, dostrzegających zamiłowanie EA Maxis do mniejszych form stałego zarobku.
Kiedy wydawało się, że nadzieja prysła, otrzymaliśmy wyżej wspomnianą zapowiedź. Dlatego właśnie niepozorny pakiet z urządzeniami kuchennymi może być uznawany za jedną z najgorętszych informacji na temat The Sims w tym roku.
The Sims 4 – sezon Krzątania
DLC pozwalające na prowadzenie własnego biznesu z jedzeniem i wypiekami stanowi otwartcie aktualnego sezonu (wrzesień-grudzień), który w The Sims 4 ma stać pod znakiem ciężkiej, lecz przyjemnej pracy. Drobna zapowiedź sezonu Krzątania ujawniła nam, że do końca tego roku możemy spodziewać się także „sąsiedzkiego dodatku”.
Na jego temat możemy wysnuwać jedynie teorie, bazujące na promocyjnej grafice oraz tekście opublikowanym na oficjalnej stronie gry:
W dzisiejszych czasach życie biegnie niezwykle szybko i chaotycznie, ale nie zawsze tak było. Czas porzucić negatywną stronę ciągłej krzątaniny i przekuć ją w coś dobrego, a przy okazji stworzyć własną fabułę. Odkrywaj nowe pasje i odrzuć zgiełk, który Ci w tym przeszkadza. Niezależnie, czy uczysz się gotować od nowa, czy też odświeżasz swoją kulinarną pasję, budujesz własny dom, a może pielęgnujesz miejscową społeczność – oddaj się krzątaninie.
Znajdź sobie zajęcie.
Według użytkowników Twittera widoczny na zapowiedzi imbryk w kształcie słonia, oraz talerz z daniem przypominającym Pad Thai mogą sugerować potencjalne DLC inspirowane Tajlandią - i zwierze, i potrawa są w prawdzie jednymi z symboli tego kraju.
Wiemy także, że wraz z premierą pakietu Domowy Kucharz system gotowania w podstawowej wersji gry dostanie aktualizację, pozwalającą na lepszą organizację dań w menu przyrządzania oraz na pieczenie babeczek w piekarniku (zamiast gigantycznej maszynie, która stała się rozpoznawalnym żartem w społeczności gry).
The Sims Mobile – Maxis może zostać pozwane
Będąc zupełnie szczerą, nigdy nie śledziłam informacji dotyczących The Sims Mobile, jak najprawdopodobniej większość z Was. Mobilne wydania marki cieszą się stosunkowo mniejszym zainteresowaniem niż jej główne części. Mimo to ostatnia burza z nimi związana wstrząsnęła całą sceną symulatorów życia.
Wszystko zaczęło się, gdy Stephen, znany w internecie jako Lifeinapan, 17 września ujawnił, że w marcu tego roku otrzymał wiadomość od jednego z twórców The Sims Mobile z prośbą o wirtualne spotkanie. Podczas niego miał omówić z SimGuru Pedro poważny problem z połączeniem, którego doświadczało w tamtym czasie wielu graczy.
Został on także zachęcony do zachowania poufności względem kontaktu z Maxis i próby uspokojenia społeczności za pośrednictwem swoich profili społecznościowych. Wiadomo również, że Stephen nie był jedyną osobą, która otrzymała tą propozycję.
Co zrozumiałe, społeczność była oburzona. Gdy bug WTN miał uniemożliwiać wielu osobom dostęp do gry (wypełnionej mikropłatnościami) przez tygodnie lub nawet miesiące, członkowie EA Maxis zdawali się prowadzić potajemną kampanię wybielania.
Stephen przyznał, że żałuje ukrywania interakcji z twórcą tak długo, jednak poinformował, że nie wziął udziału w takowym spotkaniu.
Jako że ten news dotarł do wielu osób, które na co dzień nie śledzą The Sims Mobile, część społeczności skupionej wokół symulatorów życia dopiero przy tej okazji odkryła, jak wygląda model biznesowy gry:
Mobilna wersja Simsów oferuje między innymi możliwość kupowania parceli (na wzór tych z The Sims 4) za realne pieniądze. Ich ceny sięgają blisko 300 zł, a z powodu niezliczonej ilości błędów tej wersji, część graczy przyznała, że niejednokrotnie nigdy nie otrzymała kupionej zawartości.
Ten ciąg wydarzeń doprowadził do realnych planów użytkowników Reddita, związanych z pozwaniem EA Maxis:
Ok, może to zabrzmieć jak szaleństwo, ale wielu z nas przez lata wydało znaczne sumy pieniędzy i przeznaczało wiele czasu na Sims Mobile – stale radząc sobie z błędami, które negatywnie wpływają na postępy w grze, i nie otrzymując przy tym rozsądnej rekompensaty.
Jeśli dotknęło to wystarczającej liczby osób i wspólnie wystąpimy z takim samym roszczeniem, mamy podstawy do złożenia pozwu zbiorowego, abyśmy mogli w końcu otrzymać sprawiedliwe odszkodowanie.
EA wiele razy nas rozczarowało, jeśli chodzi o TSM i sposoby rozwiązywania błędów. Naprawdę jestem zawstydzona sumą, którą wydałam na tę grę, ale dorastałam, grając w Simsy na PC jako dziecko i od tego czasu kocham tę grę. Ale ten nonsens z parcelami był dla mnie przeważający i w tym momencie czuję, że po prostu nas wykorzystują – napisała użytkowniczka magszii.
Pod wpływem niezwykle pozytywnego odzewu społeczności autorka oryginalnego wpisu poinformowała, że już skontaktowała się z prawnikiem. Na profilu na Twitterze umieściła także ankietę, pozwalającą na przyłączenie się do sprawy wszystkich poszkodowanych osób.
Obecnie ciężko ocenić, czy rozprawa dojdzie do skutku, a tym bardziej czy przyniesie długotrwałe zmiany w polityce EA Maxis, jednak możemy mieć nadzieję, że będzie to impuls, który skieruje sprawę w dobrym kierunku.
Life by You – system relacji
Przechodząc do wciąż niezmąconego kontrowersjami Life by You, na oficjalnym kanale gry w serwisie YouTube opublikowane zostało Q&A dotyczące relacji między postaciami.
- Na podstawie pytań zadawanych przez graczy dowiedzieliśmy się, że w Life by You będziemy mogli dowolnie edytować relacje naszych postaci przy pomocy pasków, bez korzystania z dodatkowych cheatów.
- System znajomości ma być bardzo rozbudowany – każda relacja będzie mogła być jednostronna (jedna osoba kocha drugą, a ta jej nienawidzi), a poziomy przyjaźni i romansu nie będą od siebie zależne (możemy kogoś kochać i nienawidzić jednocześnie).
To kolejne niesamowicie obiecujące zapowiedzi, które przedstawiają głębię rozgrywki niespotykaną dotąd w grach z gatunku symulatorów życia.
Paralives – makijaż i letnia transformacja Parafolks
Ostatnie tygodnie w świecie Paralives były stosunkowo spokojne. Na oficjalnym profilu na Twitterze gry otrzymaliśmy krótkie prezentacje umiejętności malowania czy grania na pianinie, których nasze postacie będą mogły się nauczyć.
Oprócz tego na Patreonie Paralives pojawił się nowy wpis celebrujący lato.
Twórcy pochwalili się dodanymi do gry strojami kąpielowymi oraz leżakami, które wykorzystano do stworzenia idealnego, wakacyjnego nastroju w zaciszu domowego podwórka.
Przy tej samej okazji dowiedzieliśmy się trochę na temat systemu makijażu naszych Parafolks – w kreatorze postaci będziemy mieć dostęp do kilku rodzajów cienia, które będziemy mogli dowolnie ze sobą mieszać i nakładać, tworząc prawie nieskończoną liczbę kombinacji realistycznych wydań make-upu.
Na podstawie zablokowanych jeszcze postów, których tytuły widoczne są na Patreonie, można wnioskować, że w niedalekiej przyszłości poznamy szczegóły dotyczące ogólnych postępów procesu tworzenia Paralives.
Wraz z nadchodzącą jesienią symulatory życia zachęcają nas do zatopienia się w wirtualnym świecie w celu uniknięcia coraz to bardziej szarych wieczorów za naszymi oknami. Zanim zapowiedziane ostatnio nowości się zmaterializują, planuję śledzić wydarzenia rozgrywające się na ich zapleczu, którym – swoją drogą – coraz bliżej do niekończącej się telenoweli...