Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 sierpnia 2024, 10:28

Vessel of Hatred na nowo zdefiniuje Diablo 4. Gracze doceniają ogrom zmian

Diablo 4: Vessel of Hatred rozpocznie nowy sezon w hack'n'slashu Blizzarda. Ma on wielką szansę zrewolucjonizować rozgrywkę. Lista planowanych zmian składa się z 17 tysięcy słów.

Źródło fot. Blizzard Entertainment / Microsoft.
i

„Powrót do piekła” w Diablo 4 zebrał sporo pochwał, zdaniem wielu osób wypadając lepiej niż skądinąd ciepło przyjęte „Łupy na nowo”. Jednakże wygląda na to, że start szóstego sezonu wraz z premierą dodatku Vessel of Hatred zrewolucjonizuje czwarte Diablo.

Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi twórców, którzy zorganizowali kolejną „Pogawędkę przy ognisku”. Tym razem pracownicy Blizzarda skupili się na drugiej edycji Publicznego Serwera Testowego czwartego Diablo (PTR), która pozwoli sprawdzić zmiany zaplanowane na szósty sezon gry.

Najważniejsze informacje podsumowano w artykule, który opublikowano na oficjalnej stronie firmy Blizzard Entertainment.

Publiczny Serwer Testowy 2.0 będzie dostępny od 4 do 11 września, pozwalając na wypróbowanie nowości zmierzających do D4. Inna sprawa, czy to wciąż nie za mało czasu, by przetestować ogromną liczbę zmian szóstego sezonu.

Nowy poziom gry

Zacznijmy od najprostszych nowinek. Maksymalny poziom bohaterów zostanie zmniejszony z 100. do 60., co ma związek z zapowiadanymi od miesięcy zmianami w systemie progresji.

Przede wszystkim 6. sezon rozdzieli poziomy postaci i mistrzostwa, a te drugie będą odblokowywane nie dla pojedynczych postaci (jak dotychczas), lecz dla całego konta. Ma to na celu przyspieszenie dostępu do zawartości z tzw. endgame’u – od dawna najbardziej krytykowanego elementu Diablo 4.

Same tablice Mistrzostwa również zmodyfikowano dla każdej klasy (wszystkie otrzymają nowe umiejętności), a glify przebudowano (m.in. usunięto powiązanie opcji ich ulepszenia z poziomem doświadczenia).

Poza tym rzucono okiem na współczynniki postaci oraz dodano poziomy trudności, które zastąpią dotychczasowe poziomy świata. Po 8 października gracze będą mogli wybrać 4 standardowe ustawienia (normalny, trudny, ekspercki oraz arcytrudną pokutę) oraz poziomy Udręki, które będą sercem endgame’u uzależnionym od Dołów Rzemieślnika. Kolejne stopnie Udręki będą odblokowywane wraz ze zdobywaniem wyższych rang Dołów.

Jednocześnie 6. sezon usunie skalowanie poziomów potworów do postaci gracza. Zamiast tego siła mobów będzie uzależniona od wybranego poziomu trudności

Przedmioty na nowo i powrót słów runicznych

Blizzard już raz przerobił system przedmiotów, przy okazji „Łupów na nowo”. Jednakże na tym nie koniec usprawnień „lootu”. Od 6. sezonu starożytne przedmioty zawsze będą miały maksymalną moc (800), a legendarne 750. Do tego święte przedmioty nie będą już wypadać z wrogów.

Ponadto do Sanktuarium wracają słowa runiczne (Runewords), aczkolwiek tylko dla nabywców Vessel of Hatred. Te, dla przypomnienia, pozwalają de facto tworzyć własne zdolności, w które można wyposażyć ekwipunek. To pozwoli, na przykład, zastąpić domyślny odskok czarem teleportacji. Tak, będzie to dostępne dla wszystkich klas.

Szczegóły na temat działania słów run oraz pełny opis wszystkich 45 run inwokacji i rytuału znajdziecie na oficjalnej stronie Blizzarda.

17 tysięcy słów zmian

Już te nowości pokazują, jaką rewolucją może się okazać szósty sezon Diablo 4. A to tylko krótkie podsumowanie najważniejszych zmian, na których omówienie twórcy potrzebowali ponad dwóch godzin oraz ponad 17 tysięcy słów (aczkolwiek uwzględnia to opis zawartości do przetestowania w ramach PTR 2.0). To najdłuższy odcinek „Pogawędki przy ognisku”.

Nie zapominajmy też o nowościach ujawnionych przed tą transmisją, przede wszystkim dodaniu wyszukiwania grupy (party findera), której to opcji gracze domagali się od samej premiery. Być może dzięki temu w końcu Diablo 4 przestanie być domeną „singli”. Dochodzą do tego zmiany w Podziemiach Koszmarów, nowe przedmioty etc.

Gracze są wyraźnie podekscytowani zapowiedzianymi zmianami. Pojawiają się nawet głosy, że start 6. sezonu przemieni Diablo 4 w zupełnie nową grę. Wielu internautów uznaje, że – tak ja liczyli – Vessel of Hatred okaże się dla czwartego Diablo tym samym, czym był Reaper of Souls dla „trójki”.

Niemniej fani nadal pamiętają rozczarowujący 3. sezon i niektórzy z nich wolą wstrzymać się z entuzjazmem. Jak wypadnie nowe wcielenie Diablo 4, przekonamy się wraz z premierą Vessel of Hatred 8 października. Wiele powiedzą już jednak pierwsze próby na Publicznym Serwerze Testowym 2.0.

Xbox Game Pass kupisz tutaj

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej