Ubisoft ujawnia plany na przyszłość i ogromne zyski za miniony okres

Zaledwie dwa dni temu opublikowaliśmy informację o orientacyjnych datach wydania kilku tytułów firmy Ubisoft. Wystosowano pewne sprostowanie i uzupełnienie tych informacji. Przede wszystkim, I Am Alive, wyjdzie znacznie później. Wspominana wcześniej informacja o premierze już za dwa miesiąca jest więc nieaktualna. Poza tym, poznaliśmy inne plany firmy oraz podsumowanie wyników finansowych.

Jedynym dużym tytułem, którego możemy spodziewać się w najbliższym okresie jest Tom Clancy's H.A.W.X. W nadchodzącej przyszłości Ubisoft planuje siedem głównych pozycji. Wśród nich znajdują się: Assassin’s Creed 2, kolejny Splinter Cell, następny Ghost Recon oraz cztery produkcje oparte na filmowych licencjach. Te ostatnie reprezentuje chociażby Avatar tworzony na bazie filmu Jamesa Camerona. Oprócz tego, zobaczymy kolejną przygodę walecznych żółwi ninja (Teenage Mutant Ninja Turtles) i drugą część gry na podstawie francuskiej animacji Arthur and the Invisibles (Artur i Minimki).

I Am Alive został przesunięty na następny rok fiskalny, więc teoretycznie mógłby pojawić się najwcześniej w kwietniu. Podobno twórcy potrzebują więcej czasu na dopracowanie tego tytułu. Niestety nie wiemy kiedy dokładnie przyjdzie nam wcielić się w Adama, który będzie musiał przetrwać w miasteczku po ogromnej katastrofie. Potwierdzony w tym ogłoszeniu Assassin’s Creed 2 powinien pojawić się jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej na święta.

Wielu graczy oczekuje również zapewne nowych przygód Sama Fishera, czyli Splinter Cell: Conviction. Informacje podane podczas konferencji Ubisoftu zasmucą wielu – potwierdzono, że tytuł pojawi się ekskluzywnie na Xboksa 360. Kiedy? Oczywiście w przyszłym roku fiskalnym, rozpoczynającym się w kwietniu tego roku. Inną serią, która doczeka się następnej części ma być również saga strategiczna Anno. Prawdopodobnie ujrzymy też kontynuację Red Steel na konsole Wii (i kilka innych godnych uwagi pozycji na tę platformę).

Wydawca przewiduje, że w okresie od stycznia do marca tego roku uzyska przychody wysokości od około 275 milionów do 304 milionów dolarów, czyli o kilka procent mniej niż za ten sam okres w zeszłym roku. Cały rok fiskalny 2009-2010 ma przynieść natomiast przychody ze sprzedaży równe mniej więcej 1,5 miliarda dolarów. Co ciekawe, bardzo ważnym segmentem dla Ubisoftu są konsole firmy Nintendo. W minionym okresie świątecznym 44% sprzedażnych gier korporacji zostało wydanych właśnie na Wii i DS-a (szczegółowe informacje na powyższym wykresie).

W trzecim minionym kwartale trwającego wciąż roku fiskalnego, firma odnotowała ogromne obroty. Sprzedaż gier sygnowanych marką Ubisoftu przyniosła więc mniej więcej 650 milionów dolarów przychodów, zapewniając 17% wzrost względem tego samego okresu w poprzednim roku finansowym. Wyniki okazały się nieco lepsze od wcześniejszych przewidywań. Które produkcje w bogatej ofercie wydawcy sprzedawały się najlepiej?

Najjaśniej świecił zdecydowanie Far Cry 2, który znalazł prawie 3 miliony nabywców. Produkcja była dobrze promowana, ale i okazała się naprawdę udana, zbierając wysokie oceny (chociaż oczywiście nie była pozbawiona pewnych wad). Spore obroty wygenerował również Shaun White Snowboarding (2,3 miliony nabywców), czyli zupełnie nowa marka na rynku elektronicznych snowboardów. Gra nie okazała się może wielkim artystycznym hitem i zebrała mocno średnie recenzje, jednak pokazała, że tego typu produkcje zawsze znajdują miłośników.

Wielkim zaskoczeniem nie będzie również doskonały wynik nowego Prince of Persia (2,2 miliony sprzedane). Seria rozpoczęta już prawie dwadzieścia lat temu wciąż cieszy się popularnością i dziś oczarowuje przede wszystkim ślicznym wykonaniem. Obok legendarnego Księcia Persji postawić można także drugą charyzmatyczną maskotkę firmy, czyli Raymana (Rayman Raving Rabbids TV Party na Wii), który znalazł 1,5 miliona miłośników. Także inne mniej wymagające pozycje cieszyły się zainteresowaniem odbiorców – można tu wymienić przede wszystkim Imagine Teacher i Imagine Wedding Designer.

Oczywiście firma na pewno dobrze spożytkuje ten wzrost i rozwinie swoje możliwości. W zeszłym roku przypieczętowano powstanie polskiego oddziału wydawcy. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się również o zakupie nowego brazylijskiego studia (odpowiedzialnego za ostatnią z wymienionych w poprzednim akapicie produkcji) i rozmowach z innymi potencjalnymi partnerami. Ubisoft kontynuuje też inwestowanie w licencje filmowe, co jak na razie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.