Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 kwietnia 2025, 11:46

Ubisoft podnosi stawkę w drugim roku Skull and Bones. Gra rozwija się w najlepsze, choć liczby na Steam nie napawają optymizmem

Skull and Bones w końcu wprowadzi spore nowości i zawartość, której brak doskwierał graczom od premiery. Czy to wystarczy, by piracka gra Ubisoftu wypłynęła na szerokie wody?

Źródło fot. Ubisoft.
i

Skull and Bones startuje z pierwszym sezonem drugiego roku, w którym piracka gra Ubisoftu może wreszcie wypłynąć na szerokie wody. A w każdym razie otrzyma sporo nowości, w tym te, których brak od początku doskwierał fanom pirackich klimatów.

Deweloperzy omówili plany na drugi rok S&B w świeżo udostępnionym filmiku. Opublikowali też szczegółową listę zmian w pierwszym sezonie.

Wyniesienie Skull & Bones

Na początku, w pierwszym sezonie, deweloperzy wprowadzą system ulepszania (czy też „wynoszenia”) przedmiotów, który pozwoli na różnicowanie ekwipunku poprzez dodawanie rozmaitych modyfikatorów. Gracz będzie musiał osiągnąć co najmniej 9. poziom niesławy (Infamy), by zyskać dostęp do tej funkcji.

Każda „wyniesiona” broń będzie miała od 2 do 4 miejsc na „mody”, które trzeba będzie odblokować z pomocą materiałów i modułów (zdobywanych za wyzwania, ale też, w ograniczonym tygodniowym nakładzie, u dwóch kupców). Te z kolei będą miały trzy poziomy: podstawowy, zaawansowany i specjalny.

Ubisoft przygotował także system przekuwania przedmiotów, pozwalający zastąpić obecną modyfikację losowym ulepszeniem. Nie jest to do końca losowy system: poszczególne rodzaje broni będą miały przypisaną pulę efektów, a do tego kolejność zmiany modyfikacji będzie miała pewien wpływ na przyszłe efekty. By nie było za prosto, każdy przedmiot otrzyma ograniczoną liczbę prób przekucia (60 punktów).

Wylewni twórcy

Prócz tego pierwszy sezonu 2. roku S&B to m.in. drugi poziom świata z większymi wyzwaniami, ale też lepszymi łupami (Cutthroat Ties, dostępny z poziomu menu głównego), statkiem (szkuner / schooner), zwierzakiem, sezonową walutą, ekwipunkiem, wieloma modyfikacjami rozgrywki (w tym poprawki związane z kuriozalną i nieintuincyjną „progresją” statków) oraz tablicą wyników (ranga gracza będzie teraz uzależniona od niesławy w danym sezonie).

Pełną listę zmian w nowym sezonie Skull & Bones znajdziecie na oficjalnej stronie gry oraz w ogłoszeniu udostępnionym na Steamie.

Większość z tych nowości wprowadzono pod wpływem uwag graczy. Wiele też mówi fakt, że oficjalna lista uwzględnia naprawdę sporo wyjaśnień od twórców, którzy wytłumaczyli różne decyzje związane z systemem modyfikacji broni. Tak na przykład zespół wprowadził losowy element „przekuwania” ekwipunku, by potężne „wyniesione” egzemplarze były cenną zdobyczą – ale nie na tyle, by frustrować gracza i zmuszać twórców do przesadzania z „dropami”.

Drugi sezon uratuje piratów od Ubisoftu?

Co więcej, w filmiku Ubisoft potwierdził zawartość następnych trzech sezonów, w tym walkę na lądzie, ogromną fregatę, atak na gigantyczną fortecę oraz krakena (i przebudowę mechanik związanych z polowaniem).

To wszystko wyraźnie ucieszyło tych graczy, którzy jeszcze nie porzucili Skull & Bones – albo są skłonni dać grze jeszcze jedną szansę. Dotychczas piracka produkcja Ubisoftu wypadała, mówiąc delikatnie, nie najlepiej, tak pod względem ocen (choć 65% pozytywnych opinii na Steamie to nie tragedia), ani pod względem popularności (przynajmniej na platformie firmy Valve; via SteamDB).

Niejeden internauta postawił już krzyżyk na grze i oczekiwał zakończenia wsparcia S&B – tak jak spotkało to nieporównywalnie popularniejsze XDefiant. Tymczasem Ubisoft potwierdzil, że zamierza wspierać Skull and Bones w kolejnych latach. Co prawda samo w sobie nie jest to zobowiązujące (ekhm, ponownie XDefiant), ale ogrom zmian i szczegółowe objaśnienia dewelopera pozwalają wierzyć, że francuski wydawca nie porzuci swojego pirackiego dzieła.

Oczywiście pozostaje pytanie, jak w praktyce wypadną te zmiany – i czy będą one początkiem odkupienia gry, tak jak miało to miejsce w przypadku No Man’s Sky. Drugi rok Skull and Bones rozpocznie się dziś, po przerwie technicznej trwającej od godziny 8:00 czasu polskiego. Ubisoft przewidywał, że serwery zostaną ponownie włączone około 3 godziny później, a więc wkrótce powinny być dostępne. Dodajmy, że do 20 kwietnia S&B można zakupić na Steamie w cenie 79,59 zł.

  1. Recenzja gry Skull and Bones – ocean płytki jak kałuża

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej