Fani Command & Conquer poczekają dłużej na Tempest Rising, spadkobiercę tej serii
Na Tempest Rising, czyli duchowego spadkobiercę cyklu Command & Conquer, przyjdzie nam poczekać dłużej, niż się tego spodziewaliśmy.
Mamy złe wieści dla graczy zainteresowanych Tempest Rising, czyli grą RTS wzorowaną na cyklu Command & Conquer. Okazuje się, że na produkcję sporo jeszcze poczekamy.
- Pierwotnie premiera miała się odbyć w tym roku, ale twórcy poinformowali, że nie będzie to możliwe i produkcja ukaże się dopiero w 2024 roku.
- Autorzy mają jednak dobry powód opóźnienia debiutu. Udostępnione jakiś czas temu na Steamie demo okazało się całkiem popularne i dzięki niemu twórcy uzyskali szereg cennych opinii od graczy. Na ich podstawie chcą wprowadzić wiele zmian, które uczynią grę lepszą, a to wymaga po prostu czasu.
- Deweloperzy ogłosili także, że mają w planach kolejne testy oraz materiały wideo przybliżające różne aspekty projektu, w tym dostępne w grze jednostki.
Przypomnijmy, że Tempest Rising zmierza wyłącznie na PC. Gra zaoferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami. Na Steamie cały czas dostępne jest wspomniane demo, więc możecie samodzielnie sprawdzić, w jakim kierunku zmierza ten projekt.
Tempest Rising mocno wzorowane jest na serii Command & Conquer, zarówno pod względem rozgrywki, jak i klimatu. Dlatego fani tego cyklu mocno ucieszyli się, gdy w październiku ogłoszono, że wśród kompozytorów znajdzie się Frank Klepacki, czyli twórca muzyki do wielu klasycznych produkcji studia Westwood.