Twórcy Control mają jeszcze jedną niezapowiedzianą grę
Studio Remedy Entertainment opublikowało podsumowanie 2019 roku. Twórcy Alana Wake'a pochwalili się świetnymi wynikami finansowymi i sukcesem Control, ale napomknęli też, że pracują nad niezapowiedzianą produkcją.
- w 2019 roku Remedy Entertainment uzyskało przychód o 57% wyższy niż rok wcześniej (głównie dzięki sukcesowi Control);
- Control doczeka się jeszcze dwóch płatnych DLC w tym roku;
- studio pracuje łącznie nad jeszcze trzema projektami: kampanią single player CrossFire X, sieciowym Vanguardem oraz nieujawnionym tytułem;
- dwie ostatnie gry dopiero wchodzą w fazę preprodukcji
Mieliśmy już podsumowania finansowe wielkich koncernów pokroju Take-Two Interactive, Capcomu czy Sony. Również studio Remedy Entertainment postanowiło pochwalić się swoimi wynikami finansowymi. W okresie od stycznia do grudnia 2019 roku firmie udało się zwiększyć przychód o 57% z roku na rok, dzięki czemu deweloper może uznać minione dwanaście miesięcy za bardzo udane.
Tak dobry wynik studia to przede wszystkim zasługa Control. Zdaniem prezesa Tero Virtala, choć produkcja wydana pół roku temu nie miała największego budżetu marketingowego i przez to jej początkowa sprzedaż mogła wypaść nie najlepiej, gra stale znajduje nowych nabywców, m.in. dzięki docenieniu jej przez przedstawicieli branży. Graczy mogą też zachęcić kolejne dwa płatne dodatki, które zadebiutują jeszcze w tym roku. Virtala wspomniał też o możliwości przeniesienia Control na nowe platformy, przez co zapewne rozumie konsole dziewiątej generacji. Zważywszy na problemy z działaniem produkcji na PlayStation 4 i Xboksie One, wydaje się to rozsądnym posunięciem.
Rzecz jasna, plany studia nie zamykają się na dalszym rozwoju Control. To zaledwie pierwszy z czterech projektów opracowywanych w ostatnich latach przez Remedy Entertainment. Drugim jest CrossFire X, czyli kontynuacja sieciowej strzelanki, tworzona we współpracy z twórcami oryginału ze studia Smilegate. Zespół Tero Virtala odpowiada za produkcję kampanii single player, a tytuł zadebiutuje jeszcze w tym roku na konsoli Xbox One. Dotychczas mieliśmy okazję zobaczyć pierwszy pokaz rozgrywki.
Znacznie mniej wiemy o dwóch pozostałych projektach. O pierwszym z nich słyszeliśmy jeszcze w 2018 roku i wiemy, że ma być to sieciowa gra-usługa, przy czym ambicją twórców jest stworzenie produkcji łączącej elementy tego typu gier z tym, za co fani kochają dzieła Remedy Entertainment. Oficjalna strona studia potwierdza też, że twórcy ponownie skorzystają z silnika Unreal Engine 4. Natomiast czwarty i ostatni tytuł to już zupełna enigma. Deweloperzy nie zdradzili (choćby w przybliżeniu), czego powinniśmy się spodziewać. Nic w tym dziwnego – zarówno Vanguard, jak i ów nieujawniony projekt nie weszły nawet w fazę preprodukcji. Czymkolwiek więc one są, nie dowiemy się jeszcze przez długi czas. Na razie możemy się zastanawiać, do której z tych dwóch gier Sam Lake pisze scenariusz, o którym twórca wspomniał jeszcze w listopadzie.