Trwa "Weekend Battleborna" - inicjatywa graczy ze wsparciem Gearbox Software
Od wczoraj do jutrzejszego popołudnia trwa "Weekend Battleborna" - wydarzenie organizowane przez doświadczonych graczy i wspierane przez deweloperów, które ma przyciągnąć do gry większą liczbę nowych osób.
Trudno walczyć o względy publiki, mając za konkurencję taką firmę jak Blizzard, i to w szczytowej formie. W tegorocznym pojedynku dwóch największych gier łączących elementy MOBA z FPS-em Overwatch zdecydowanie wygrał z Battlebornem i wielu graczy już niemalże zapomniało o produkcji studia Gearbox Software. Ale okazuje się, że tytuł ma nadal mocne wsparcie ze strony najwierniejszych fanów, którzy zorganizowali się na forum Reddit i wyznaczyli 12 listopada dniem, w którym starsi stażem gracze zgromadziliby się na serwerach i pomogli nowicjuszom w stawianiu pierwszych kroków. Inicjatywa zwróciła uwagę samych twórców, którzy postanowili dodać coś od siebie.
Początkowa próba samodzielnej organizacji „dnia Battleborna” została zauważona przez pracownika Gearbox Software, Randy'ego Varnella, i to za jego sprawą firma ogłosiła parę dni temu, że ma zamiar dopomóc w wydarzeniu. Stąd też od wczoraj od godziny 23:00 do jutra do 17:00 osoby, które włączą grę, mają okazję zagrać z deweloperami, otrzymać podwójne doświadczenie oraz przeżyć „Lootpocalypsę” (i tym samym zdobyć sporo nowych przedmiotów do dalszej zabawy). Ponadto przez weekend obowiązuje 20% zniżki na wszystkie skórki oraz drwiny, a gracze mogą wypróbować każdego z 29 bohaterów. Obowiązuje też specjalna kolejka na serwer z najchętniej wybieranymi przez graczy mapami oraz trybami. Pomagać nowicjuszom mają specjalnie zorganizowane na tę okazję grupy doświadczonych graczy, „BattleBros”.
Oczywiście zawsze dobrze jest widzieć oddolną inicjatywę, docenioną przez deweloperów, jednak wątpliwe, by w duży sposób pomogło to firmie Gearbox Software w tchnięciu nowego życia w grę. Battleborn nie może się obecnie równać z Overwatchem w kwestii popularności i nie zdołał sobie wykreować chociażby porównywalnej grupy wiernych fanów. Społeczność zaczęła maleć wkrótce po premierze i pojawiły się pogłoski o tym, że produkcja niedługo przejdzie na model darmowy z mikrotransakcjami. Jednak pod koniec września szef studia, Randy Pitchford, zapowiedział, że zamiast tego deweloperzy planują pewien rodzaj darmowej wersji próbnej – ale do tej pory temat nie został ponownie poruszony. Czy Battleborna uda się więc uratować przed całkowitymi pustkami na serwerach? Raczej trudno mieć na to większe nadzieje.
- Oficjalna strona internetowa gry Battleborn
- Recenzja gry Battleborn – niezła strzelanka, zły marketing