Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 września 2024, 09:28

autor: Adrian Werner

Todd Howard podjął próbę wyjaśnienia, dlaczego gry Bethesdy są tak „nieodpowiedzialnie duże”

Todd Howard wytłumaczył, dlaczego gry studia Bethesda są często tak ogromne. Okazuje się, że powodem jest niechęć zespołu do usuwania opracowanych już elementów.

Źródło fot. Microsoft
i

Bethesda ma w zwyczaju tworzyć prawdziwie ogromne gry. W materiale przygotowanym dla BAFTA szef studia Todd Howard wytłumaczył, że dzieje się tak dlatego, że w przeciwieństwie do wielu innych deweloperów, jego zespół nie ma w zwyczaju wycinać zbyt wielu elementów ze swoich produkcji:

W Bethesdzie niewiele wycinamy z naszych gier, dlatego są one wręcz nieodpowiedzialnie duże. To efekt pracy całego zespołu, który wkłada w nasze gry mnóstwo kreatywności i myślę, że to właśnie czyni je wyjątkowymi.

Inni deweloperzy często usuwają przed premierą masę elementów, po to, aby np. kampania była bardziej dynamiczna. Bethesda natomiast zazwyczaj zostawia w grach większość z tego co opracowała, a te elementy, które zostają wycięte, często i tak są potem wypuszczane w dodatkach oraz aktualizacjach.

Abonament Game Pass kupisz tutaj

Naturalnie takie podejście ma swoje wady. Najbardziej widoczne było to w Starfieldzie, gdzie Bethesda po prostu nie była w stanie zapełnić zdecydowanej większości opracowanych planet, więc straszyły one pustką. Howard przyznał zresztą niedawno, że takie podejście do tworzenia świata w tej grze było błędne.

Oczywiście należy pamiętać, że gry tego studia są projektowane od początku z myślą o modach, więc z tej perspektywy, zostawienie miejsc, które mogą zapełnić potem moderzy nie jest wcale takim głupim pomysłem. Jednak nawet mając to na uwadze, tworzenie 900 pustych planet było mocną przesadą i solidnie zaszkodziło grze.

Przypomnijmy, że Starfield dostępny jest na PC oraz konsolach Xbox Series S i Xbox Series X. Pierwszy duży dodatek, w postaci Shattered Space, zadebiutuje 30 września, czyli jutro. Cała akcja kampanii z DLC rozegra się na jednej planecie, więc ciekawe będzie sprawdzenie, o ile lepszy okaże się odbiór rozszerzenia, gdzie eksploracja pustych światów nie będzie już problemem.

  1. Starfield na Steamie
  2. Recenzja Starfield – ten kosmos pozytywnie przytłacza

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej