Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 lutego 2025, 19:42

autor: Kamil Kleszyk

„To jest gó**no. To niewiarygodnie zła gra”. Sony nie wierzyło w sukces pierwszego soulslike’a twórców Dark Souls, czym mocno zawiodło FromSoftware

Przed premierą Demon’s Souls Sony wątpiło w sukces produkcji FromSoftware. Z tego powodu deweloperzy nie nawiązali z japońską korporacją współpracy przy tworzeniu pierwszego Dark Souls.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment
i

Dzisiaj Demon’s Souls uznawane jest za niezwykle ważną grę RPG akcji – tę, która zapoczątkowała podgatunek soulslike i w jakimś stopniu do dziś stanowi wzór do naśladowania dla innych twórców. Ponadto produkcja z 2009 roku mocniej zaznaczyła pozycję studia FromSoftware na rynku światowego gamedevu. Nie wszyscy jednak pamiętają, że początki Demon’s Souls wcale nie były takie kolorowe.

W lutym 2009 r. gra zadebiutowała w Japonii, jednak jej sprzedaż na tamtejszym rynku nie była zbyt imponująca. Z tego powodu współpracujące z deweloperami Sony nie chciało tracić pieniędzy na przetłumaczenie produkcji na język angielski i wydanie jej poza granicami kraju. Mimo braku oficjalnej dystrybucji, japońska wersja Demon’s Souls trafiła w ręce co bardziej zapalonych zachodnich graczy, którzy bardzo pozytywnie przyjęli dzieło FromSoftware. Dzięki temu deweloperzy nawiązali współpracę z firmami Atlus i Bandai Namco, które podjęły się wydania soulslike’a na Zachodzie.

W rozmowie z podcastem Sacred Symbols+ (via VGC) były szef PlayStation, Shuhei Yoshida, przyznał, że po tym jak gra osiągnęła międzynarodowy sukces, Sony zwróciło się do FromSoftware z propozycją stworzenia sequela. Twórcy jednak odmówili współpracy i z pomocą Bandai Namco wydali na rynek równie świetnego RPG-a akcji Dark Souls (mimo że produkcje są do siebie bardzo podobne, a na upartego można je połączyć fabularnie, „kontynuacja” musiała nosić inny tytuł, ponieważ Sony posiadało prawa do marki Demon’s Souls).

Tak naprawdę FromSoftware już pracowało nad sequelem Demon’s Souls [gdy Sony złożyło propozycję – dop. red.], ale było tak bardzo rozczarowane tym, jak PlayStation potraktowało jego grę, że odmówiło ponownej współpracy z nami – wyjawił Yoshida.

Niesnaski pomiędzy firmami udało się jednak zażegnać, a owocem ich kooperacji okazało się wydane w 2015 roku wyśmienite Bloodborne.

Mieliśmy ogromny szacunek do Hidetaki Miyazakiego [prezesa FromSoftware i reżysera jego najpopularniejszych gier – przyp. red.] i w końcu udało nam się ponownie nawiązać współpracę. Bloodborne to jedna z jego najlepszych gier – dodał.

Warto wspomnieć, że to właśnie Yoshida był jedną z osób, którym Demon’s Souls nie przypadło do gustu. Tak w 2012 roku wspominał swoją przygodę z grą:

Jeśli chodzi o moje osobiste doświadczenia z Demon's Souls, kiedy gra była bliska ukończenia, spędziłem prawie dwie godziny, grając w nią, a po tym czasie nadal byłem na początku. Powiedziałem: „To jest gó**no. To niewiarygodnie zła gra”.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej