The Thaumaturge kosztowało 15-20 mln złotych, a 250 tys. sprzedanych kopii pozwoli uzyskać próg rentowności, twierdzi analityk
Szacunki analityków wskazują, że budżet gry The Thaumaturge mógł wynieść ok. 15-20 milionów złotych. Eksperci przewidują, że gra stanie się rentowna jeszcze w tym roku.
Po kilku „obsuwach” wczoraj na rynku zadebiutowało The Thaumaturge, czyli gra RPG autorstwa polskiego studia Fool's Theory, której akcja osadzona została w alternatywnej Warszawie z początku XX wieku. Projekt rodzimego zespołu zebrał niezłe noty od recenzentów (77/100 w OpenCritic) i jeszcze lepsze od graczy (88% pozytywnych głosów, za SteamDB).
Jako że omawiana gra została wydana przez notowane na giełdzie 11 bit studios, analitycy finansowi rozpoczęli swoje szacunki na temat skali premiery. Interesującym spojrzeniem na tę sprawę podzielił się analityk Piotr Poniatowski, którego komentarz przytoczył serwis Bankier.pl.
- Poniatowski oszacował, że gra zdążyła się już rozejść w okolicach 20-25 tysięcy egzemplarzy (estymacja na podstawie ostatnich premier gier z polskiego podwórka – szczególnie tych od firmy PlayWay). Aktualny szczyt liczby graczy w The Thaumaturge wyniósł 2188 osób (via SteamDB).
- Ponadto analityk zdradził w komentarzu dla biura maklerskiego mBanku, że według wyliczeń wyprodukowanie The Thaumaturge miało kosztować łącznie około 15-20 milionów złotych.
- Na podstawie tego oszacowano, że gra osiągnie próg rentowności przy sprzedaży na poziomie ok. 250 tys. egzemplarzy. Poniatowski przewiduje, że koszty gry „zwrócą się” jeszcze w tym roku.
Budżet szacujemy na poziomie 15-20 mln zł, co wskazuje na próg rentowności ok. 250 tys. sprzedanych egzemplarzy. W naszych szacunkach spodziewamy się, że gra będzie rentowna już w tym roku.
The Thaumaturge zalicza więc znacznie bardziej udany debiut niż Niezwyciężony, który również ukazał się nakładem 11 bit studios. Niemniej analityk Grzegorz Balcerski z firmy Trigon DM studzi emocje, zwracając uwagę, że choć początkowe wyniki The Thaumaturge są zadowalające, to grze brakuje jeszcze wiele, aby mówić o sukcesie wydawniczym – szczególnie w nawiązaniu do największych premier 11 bit studios.
Wszyscy eksperci są jednak zgodni, że prawdziwym papierkiem lakmusowym dla przyszłości 11 bit studios – szczególnie na giełdzie – okaże się tegoroczna premiera Frostpunka 2. Notowania giełdowe firmy z ostatnich kilku dni są stabilne.