Tę ważną zdolność czarodzieja w Baldur's Gate 3 można łatwo przeoczyć, jeden z graczy odkrył ją dopiero po 73 godzinach gry
Baldur's Gate 3 jest tak rozbudowaną i zawiłą grą, że pewne mechaniki rozgrywki można odkryć nawet po kilkudziesięciu godzinach. Bohater tej wiadomości jest tego najlepszym przykładem.
Baldur’s Gate 3 jest grą ogromną, pełną ciekawych interakcji, mechanik i sekretów.
Nic więc dziwnego, że podczas pierwszej przygody z tym wysoko ocenianym RPG-iem gracze, szczególnie Ci niezaznajomieni z system Dungeons & Dragons, na którym oparta jest gra, wykorzystują jedynie część potencjału swoich postaci. Przykład? Proszę bardzo.
Nie jedyny taki przypadek
Pewien gracz dopiero po 73 godzinach rozgrywki w „Baldurze” poznał kluczową mechanikę czarodzieja (via gamepro.de). Co ważne, nie jest to odosobniony przypadek.
- Czarodziej (ang. wizard) w Baldur’s Gate 3 może uczyć się zaklęć nie tylko „levelując”, ale również czytając zwoje. Co ważne, inne podklasy korzystające z magii, jak zaklinacz czy czarownik, nie mogą tego zrobić (posiadają odmienne, unikalne zdolności).
- Aby „przyswoić” zaklęcie i na stałe dodać je do naszej puli czarów, należy wybrać odpowiedni zwój, kliknąć na niego prawym przyciskiem myszki, a następnie aktywować opcję „naucz się zaklęcia”. Przy tym trzeba zapłacić odpowiednia ilość złota (od 50 do 300 sztuk), o połowę mniejszą w przypadku specjalizacji z danego kręgu czarowania.
- Nie wszystkich zaklęć czarodziej może jednak nauczyć się ze zwojów. Nauka obejmuje jedynie te wpisujące się w tę klasę. Dodatkowo mogą one mieć maksymalnie ten sam poziom, co nasza postać.
- Przy tym w pełni rozwinięta, wieloklasowa postać (1-poziomowy czarodziej / 11- poziomowy zaklinacz) wciąż będzie mogła uczyć się jedynie z 1-poziomowych zwojów, mimo że już wyuczony czar będzie mogła rzucać z maksymalną siłą 6-poziomowego zaklęcia – co wynika z rozwoju podklasy zaklinacza.
Choć dla weteranów D&D może wydawać się to oczywiste, tak część graczy BG3 nie jest świadoma unikalnych mechanik dla poszczególnych klas i wielu zależności występujących między nimi.
Bo choć Baldur’s Gate 3 jest gra zewsząd chwaloną, tak część osób – słusznie moim zdaniem zresztą – zwraca uwagę na małą czytelność samouczków w grze, ich niedostateczną liczbę czy też utrudniony dostęp do nich w trakcie rozgrywki.
A Wy jak sądzicie? Czy Waszym zdaniem Baldur’s Gate 3 potrzebuje bardziej przejrzystych rad i lepszego samouczka? Dajcie znać w komentarzach.