Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 sierpnia 2024, 09:18

Globalny start strzelanki Arena Breakout: Infinite w cieniu p2w. Pierwsze reakcje graczy są bardzo negatywne

We wczesnym dostępie zadebiutowała taktyczna, sieciowa strzelanka Arena Breakout: Infinite. Niestety nie jest to udany start.

Źródło fot. www.arenabreakoutinfinite.com
i

Aktualizacja (13 sierpnia, godz. 9:18)

Możecie już grać w Arena Breakout: Infinite. Obsługa globalnego wczesnego dostępu odbywa się w całości poprzez oficjalną stronę strzelanki. Szybki rzut oka na reddita gry wystarczy jednak, aby podjąć decyzję o odsunięciu testów w czasie – według graczy monetyzacja jest „dzika”, a w meczach już widać cheaterów i hackerów. Niektórzy z użytkowników chwalą rozgrywkę, ale jawne p2w podobno całkowicie zabija przyjemność z zabawy. W obliczu tych informacji nie dziwi rezygnacja twórców ze studia MoreFun (własność chińskiego koncernu Tencent) z uruchomienia globalnego early accessu na Steamie – liczba negatywnych ocen z pewnością byłaby przytłaczająca.

Aktualizacja (12 sierpnia, 8:10)

Zgodnie z planem o godzinie 4:00 nad ranem ruszył preload strzelanki Arena Breakout: Infinite. Proces odbywa się za pośrednictwem oficjalnej strony gry.

Oryginalna wiadomość (11 sierpnia, godz. 16:43)

Ciekawie zapowiadająca się sieciowa strzelanka Arena Breakout: Infinite zadebiutuje na pecetach 13 sierpnia o godz. 4:00 polskiego czasu w ramach wczesnego dostępu. W związku z tym producenci z Morefun Studios udostępnili nowe informacje na jej temat na oficjalnej stronie oraz dedykowanym serwerze w aplikacji Discord. Poruszyli m.in. kwestię wcześniejszego pobrania gry czy wymagań sprzętowych extraction shootera (PvPvE), który może stać się konkurencją dla Escape from Tarkov oraz Gray Zone Warfare.

Preload, ograniczenia oraz brak wsparcia dla Steama

Pobranie klienta lub instalatora gry możliwe będzie równo 24 godziny przed oficjalnym debiutem we wczesnym dostępie, czyli od 12 sierpnia od godz. 4:00 czasu polskiego. Taką opcję znajdziemy wyłącznie na oficjalnej stronie Arena Breakout: Infinite. W przeciwieństwie do wersji beta, twórcy nie zdecydowali się rozpowszechnić strzelanki za pośrednictwem Steama. Obecne plany zakładają, że użytkownicy platformy Vave Corporation sprawdzą produkcję dopiero po debiucie finalnej wersji.

Materiały Morefun Studios.Discord

Warto także dodać, że wersja z wczesnego dostępu nie będzie obarczona żadnymi limitami ani usuwaniem danych (tzw. wipe’ami). Arena Breakout: Infinite przetestować mogą wszystkie osoby, które zarejestrują się na oficjalnej stronie. Gracze, którzy zapoznali się z wersją beta, będą jednak musieli stworzyć nowe postacie, gdyż ich poprzedni progres nie zostanie zachowany. Wczesny dostęp nie oferuje polskiej lokalizacji.

Zabezpieczenia przed oszustami

Zespół Morefun Studios dużą wagę przykłada do walki z nieuczciwymi użytkownikami. Autorzy zapowiedzieli dynamiczne szyfrowanie silnika, które ma uniemożliwić odczytywanie danych i wykorzystanie ich przez oszustów. Z kolei kary mają obejmować wykluczenie graczy z Arena Breakout: Infinite z pomocą HWID, czyli identyfikatora urządzeń z systemem Windows, będącego swego rodzaju „odciskiem palca”. Na zabawę powinien także wpłynąć system reputacji.

  1. Oficjalna strona gry Arena Breakout: Infinite

Arena Breakout: Infinite – minimalne wymagania sprzętowe na PC

  1. Procesor: Core i5-7500 / Ryzen 5 1400
  2. Pamięć RAM: 16 GB RAM
  3. Karta graficzna: NVIDIA GTX 960 / AMD Radeon RX 560 / Arc A380
  4. Wersja DirectX: 12
  5. System operacyjny: Windows 10 64-bit lub nowszy
  6. Miejsce na dysku: 60 GB HDD

Arena Breakout: Infinite – zalecane wymagania sprzętowe na PC

  1. Procesor: Core i7-10700KF / Ryzen 7 3700X
  2. Pamięć RAM: 32 GB RAM
  3. Karta graficzna: NVIDIA GTX 2080 / AMD Radeon RX 6800 XT / Arc A750
  4. Wersja DirectX: 12
  5. System operacyjny: Windows 10 64-bit lub nowszy
  6. Miejsce na dysku: 100 GB HDD

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej