autor: Maciej Żulpo
Te 3 gry uciągną ray tracing od Nvidii w 60 klatkach na sekundę
Ray tracing, czyli nowa, fotorealistyczna technologia Nvidii, udowodniła już, że nie do końca radzi sobie z nią nawet najpotężniejszy dedykowany układ – RTX 2080 Ti. Trzy gry (Metro Exodus, Battlefield V, Enlisted) starają się jednak udowodnić, że jest inaczej – i że granie w 60 klatkach na sekundę z włączonym ray tracingiem to nie mrzonki.
Ray tracing jest wymagający. Nowatorska technologia Nvidii pozwala na realistyczną symulację rozchodzenia się promieni świetlnych i rozpraszania cieni w czasie rzeczywistym, co ma posłużyć wykorzystującym ją grom do osiągnięcia fotorealizmu. Fotorealizm zaś kosztuje. Mowa tu zarówno o cenie liczonej w złotówkach – za najtańszy układ z nowej rodziny RTX, czyli RTX 2070, w Polsce zapłacimy 2799 złotych – jak i o ubytku liczby klatek na sekundę kosztem jakości.
Początkowe doniesienia nie napawały optymizmem. Gdy włączono ray tracing, prezentowany podczas targów gamescom Shadow of the Tomb Raider nie zdołał dobić do płynności 60 klatek na sekundę w rozdzielczości 1080p – chociaż wykorzystywał RTX-a 2080 Ti (układ za 5499 złotych). Jak się jednak okazuje, podobny los nie spotka wszystkich produkcji wspierających nvidiowską technologię (a przynajmniej taką nadzieję żywią twórcy).
Kto się nie boi ray tracingu
„Trzech wspaniałych”, którzy z ray tracingiem radzą sobie bez problemu, to:
Twórcy Metro: Exodus twierdzą, że:
Tak, jeśli zaimplementuje się ray tracing na szybko, po prostu się go tam wciśnie, to rzeczywiście jest bardziej wymagający, spowalnia grę. Ale jeśli potrafi się optymalizować, nietrudno to osiągnąć [60 klatek na sekundę w 1080p – dop. red.]
Deweloperzy Battlefielda V przekonują, że:
To będzie 60 klatek na sekundę [w 1080p – dop. red.]. Soczyste 60 klatek na sekundę, licznik FPS-ów nawet nie drgnie. Odpowiadamy w ten sposób wszystkim tym, którzy zostawiali w internecie komentarze, że nasze demo działało w slow-motion, więc jak mogło pokazywać grę w czasie rzeczywistym? Nie macie się o co martwić.
Multiplayerowa strzelanka Enlisted poszla o krok dalej i z włączonym ray tracingiem „śmigała” w ponad 90 klatkach na sekundę w rozdzielczości 4K. Prezes pracującej nad grą firmy Gaijin Entertainment podkreślił:
Globalne oświetlenie z użyciem ray tracingu wyglądało oszałamiająco, a Enlisted działał w 4K i osiągał ponad 90 klatek na sekundę. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych wyników.
Brzmi zachęcająco – ale entuzjazm lepiej trzymać na wodzy. Żaden z deweloperów nie wspomniał bowiem, jaki dokładnie układ wykorzystano do napędzenia produkcji (mówimy zatem o potencjalnej rozbieżności cenowej sięgającej 2700 złotych). Ponadto słowa… to tylko słowa, niepoparte wynikami benchmarków. Jedyne dostępne obecnie porównanie wydajności dotyczy dwóch kart graficznych – GTX 1080 oraz RTX 2080 – i odpowiada za nie Nvidia.
Co to wszystko oznacza w praktyce? Że najlepiej zaczekać do 20 września. Wówczas nowe układy wchodzą na rynek, zatem o ich wydajności przekonacie się albo na własnej skórze, albo z testów wydajności, które bez wątpienia zaleją internet.