Szef Diablo 4 uznał tradycyjne, sezonowe przepustki bojowe za „przestarzałe” i widzi tu pewne pole do poprawy
Diablo 4 może w przyszłości odświeżyć przepustki bojowe, gdyż te mają być „przestarzałe”. Rod Fergusson mówi też o „ekstrawaganckich” elementach kosmetycznych.

Diablo 4, jak na porządną grę-usługę przystało, regularnie otrzymuje nowe sezonowe przepustki bojowe, zawierające różne cyfrowe dobra dla graczy. Jednakże dyrektor generalny serii sugeruje, że niedługo element ten przejdzie spore zmiany i stanie się mniej „przestarzały”. To samo czeka przedmioty kosmetyczne, które mają być bardziej „ekstrawaganckie”.
Przestarzała przepustka bojowa
Obecnie trwa siódmy sezon w Diablo 4, który tak samo jak poprzednie oferuje dość standardowe, liniowe doświadczenie w kwestii wbijania poziomów w przepustkach bojowych. Rod Fergusson był niedawno gościem dziennikarza Stephena Totilo i jego projektu Game File. W wywiadzie przekazał, że zespół planuje wprowadzić kilka „interesujących” zmian.
Uważamy, że przepustki bojowe są prawdopodobnie przestarzałym systemem. Istnieją różne sposoby grywalizacji i zapewnienia graczom większej swobody działania. Chciałbym więc powiedzieć: obserwujcie nas. Myślę, że wprowadzimy kilka interesujących rzeczy.
Fergusson pochwalił przy okazji system, z jakiego gracze korzystali w Call of Duty: Modern Warfare 2 i Modern Warfare 3. Pozwalał on zaplanować własną trasę przez nagrody, co oznaczało, że użytkownik mógł wybrać, które z nich chce odebrać jako pierwsze, zamiast przebijać się po kolei przez 100 poziomów. Niewykluczone, że coś podobnego zawita w przyszłości do Diablo 4.
„Ekstrawaganckie” kosmetyki
Kolejnym sztandarowym elementem gier-usług są przedmioty kosmetyczne i w tej kwestii Blizzard również planuje wprowadzić pewne zmiany. Obecnie są one „przyziemne”, osadzone w estetyce pasującej do Diablo 4, ale w przyszłości Fergusson chciałby dodać do gry nieco więcej „ekstrawagancji” oraz crossoverów.
Możliwe więc, że Diablo 4 czeka ten sam los, co np. Call of Duty czy Fortnite, i w przyszłości na polu bitwy spotkamy graczy przebranych za postacie z bajek. Podejrzewam, że społeczność nie odebrałaby takiej nowości zbyt dobrze, więc Blizzard może chcieć zachować w tej kwestii pewien umiar. Z drugiej strony, jeśli zapewniłoby to większy przypływ gotówki, to firma najpewniej nie zawahałaby się nawet przed takim krokiem.
Aktualizacja 2.1.3 już jest
Na koniec warto wspomnieć, że na serwery Diablo 4 zawitała już aktualizacja 2.1.3. Została ona przez nas opisana we wcześniejszej wiadomości i skupia się przede wszystkim na wzmocnieniu kilku postaci. Poza tym usunięto błąd, z którym od dłuższego czasu zmagali się Nekromanci.
Abonament Game Pass kupisz tutaj
Diablo 4 wraz z dodatkiem Vessel of Hatred dostępne są na PC i konsolach PS4, PS5, XOne oraz XSX/S. Podstawową wersję gry sprawdzić można też w ramach abonamentu Game Pass.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!