autor: Szymon Liebert
Szacunki prezesa firmy CD Projekt - ile razy ściągnięto piracką wersję Wiedźmina 2?
Piraci mogli ściągnąć około 4,5 milionów egzemplarzy gry Wiedźmin 2. Takie wyliczenia podał Marcin Iwiński, prezes firmy CD Projekt, który przyznał, że są one nad wyraz optymistyczne. Czy polski producent i wydawca zmieni swoją politykę odnośnie zabezpieczeń DRM?
Prezes firmy CD Projekt Marcin Iwiński skomentował sprawę pirackich wersji Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, szacując, że użytkownicy mogli ściągnąć około 4,5 miliona nielegalnych egzemplarzy gry z sieci. Ta liczba jest tylko próbą pokazania skali problemu. Producent nie zamierza rewidować polityki odnośnie zabezpieczeń DRM, które rzekomo mają pomóc w walce z piratami.
Wypowiedź prezesa Iwińskiego padła w rozmowie z serwisem PC Gamer i szybko została podchwycona przez zagraniczne serwisy. Wydaje się jednak, że cytowanie wprost obliczeń polskiego producenta jest przesadą: jego szacunki były bowiem przeprowadzone na poczekaniu. Prezes CD Projektu odniósł się do swoich obserwacji stron z torrentami i szybko wyliczył abstrakcyjną liczbę.
Iwiński przyznał, że 4,5 miliona nielegalnych ściągnięć to optymistyczny obraz sytuacji. CD Projekt sprzedał ponad milion egzemplarzy Wiedźmina 2, więc na jedną legalną sztukę przypadałoby około 4,5-5 bezprawnych ściągnięć z sieci. To niewiele w porównaniu z innymi tytułami. Jak jest naprawdę? „Rzeczywistość jest pewnie znacznie gorsza”, wyjaśnił polski producent.
Wbrew tak zatrważającym wynikom CD Projekt nie zamierza zmieniać zdania odnośnie DRM. „W ciągu mojej dwudziestoletniej kariery w branży nie widziałem przypadku, w którym DRM by działał”, powiedział Iwiński. Jego zdaniem zaawansowane systemy tego typu mogą utrudnić życie piratom, ale często jest to okupione niedopuszczalną ceną - problemami dla legalnych nabywców.
Taktyką CD Projektu na walkę z piractwem pozostanie nagradzanie klientów bogatymi wydaniami. Iwiński przyznał, że chciałby skorzystać kiedyś z rozwiązań stosowanych przez firmę Blizzard (platforma online). Na razie producent skupia się na rozgrywce solowej, ale być może w przyszłości się to zmieni. Prezes zapewnił, że w takiej sytuacji gracze otrzymają wybór odnośnie grania online i offline.