Symulator życia w świecie Władcy Pierścieni zalicza sporą obsuwę. Twórcy chcą, by Tales of the Shire było niczym „ciepły uścisk ze Śródziemia”
Tales of the Shire jednak nie ukaże się w marcu. Twórcy potrzebują więcej czasu, by dopracować grę, przez co byli zmuszeni wyznaczyć nową datę premiery, dość odległą od poprzedniej.
Private Division i studio Weta Workshop ogłosiły, że Tales of the Shire – przytulna gra z pogranicza RPG oraz symulatorów życia – jednak nie ukaże się 25 marca 2025 r., jak zapowiedziano przed pięcioma miesiącami. Twórcy potrzebują więcej czasu, by dopracować swoje dzieło, dlatego też wyznaczyli nową datę jego premiery. Tales of Shire ma się ukazać 29 lipca 2025 r. na PC, PS5, XSX/S i Switchu. Gra otrzyma polską kinową lokalizację (tj. z napisami w naszym rodzimym języku).
W stylizowanym na list ze Śródziemia komunikacie, jaki opublikowali dziś wydawca i deweloper, czytamy:
Drodzy Hobbici,
dobra hobbicka uczta wymaga czasu, podobnie jak Tales of Shire! Potrzebujemy go trochę więcej, by mieć pewność, że każdy Hobbit będzie mógł cieszyć się tym samym przytulnym doświadczeniem na każdej platformie. Gra zostanie wydana 29 lipca 2025 r.
Chcemy, aby była ona niczym ciepły uścisk ze Śródziemia i upewniamy się, że bez względu na to w co gracie, w Shire poczujecie się jak w domu. Od fryzur na stopach po najbardziej puszyste ciasta, każdy szczegół będzie idealny.
Doceniamy Waszą cierpliwość i nie możemy się doczekać, aż doświadczycie życia w Shire tego lata. W międzyczasie nakryjcie do stołu, wypolerujcie swoje srebra i przygotujcie się na ucztę godną Hobbita.
Do zobaczenia Nad Wodą.
Od ludzi z Weta Workshop Game Studio
