Wysoko oceniane „chińskie GTA” z zachwycającą fabułą za 11 zł na GOG-u
Mimo prawie jedenastu lat na karku Sleeping Dogs wciąż zachwyca fabułą. Grę można obecnie nabyć za 11 zł na GOG-u.
W ramach trwającej na GOG-u letniej wyprzedaży przeceniono z górą 5400 produkcji. Część z nich wymieniliśmy w naszym przeglądzie ofert, Mad Max doczekał się zaś osobnej wiadomości.
Na tego typu wyróżnienie zasługuje również Sleeping Dogs – sandboksowa gra akcji z otwartym światem autorstwa studia United Front Games. Tytuł ten – a konkretnie jego Definitive Edition, zawierającą wszystkie 24 DLC, w tym dwa „duże”, mianowicie: Nightmare in North Point oraz The Year of the Snake – można obecnie zakupić na GOG-u za jedyne 11,29 zł.
Oferta obowiązuje do 3 lipca (poniedziałek) do godziny 15:00 polskiego czasu. Możecie z niej skorzystać, klikając w poniższy przycisk.
Sleeping Dogs: Definitive Edition za 11,29 na GOG-u
Z oczywistych względów w okolicy premiery Sleeping Dogs często było porównywane z serią GTA. Podobnie jak w cyklu Rockstara, tutaj również czekała nas gangsterska wersja przygody „od pucybuta do milionera” – tyle że z akcją rozgrywającą się w Hong Kongu – otwarty świat, strzelaniny, pościgi etc.
Później okazało się, iż dzieło studia United Front Games wyróżnia się znakomitą fabułą, która zbiera pochwały nawet dziś, niemal jedenaście lat po premierze. Gracze na Steamie chwalą również unikatowe systemy rozwoju postaci i walki wręcz czy ciekawie napisanych bohaterów.
Na przestrzeni przeszło dekady Sleeping Dogs zrecenzowało prawie 54 tys. użytkowników platformy firmy Valve, z czego aż 92% osób wystawiło pozytywną opinię o grze. Jeśli zaś weźmiemy pod uwagę tylko najnowsze wpisy – tj. z ostatniego miesiąca – okaże się, że jest ich ok. 450, a te przychylne stanowią 95% z nich. Ewidentnie warto więc sprawdzić ten tytuł, nawet jeśli jego oprawa graficzna nie była zachwycająca na premierę.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!