Selaco to FPS na silniku Dooma z jatką rodem z FEAR-a. Zobacz gameplay
Selaco połączy akcję rodem z F.E.A.R. z zaawansowaną destrukcją otoczenia. Wkrótce dostaniemy demo, a dziś możecie obejrzeć nowy gameplay.
Mieszanka akcji z F.E.A.R. oraz retrostrzelanek w stylu serii Doom i Quake – tak studio Altered Orbit przedstawia swój debiutancki projekt. Selaco, bo o nim mowa, latem otrzyma demo, które pozwoli sprawdzić pomysł twórców w praktyce. Będzie one dostępne wcześniej dla osób wspierających dewelopera na Patreonie (dokładniej: 22 kwietnia).
Na pełną wersję na PC poczekamy do… 2255 roku. Przynajmniej taki termin widnieje na karcie gry na Steamie. Twórcy podzielili się też nowym nagraniem z rozgrywki, która nieco się zmieniła od poprzednich pokazów.
Fabuła niestraszna
Mimo wspomnianych inspiracji, w Selaco chyba nie znajdziemy wiele grozy czy przeciwników z piekła rodem. Fabuła skupi się wokół tajemnic tytułowej planety, na której schroniły się niedobitki ludzkiej populacji po upadku Ziemi. Sekrety Selaco będziemy odkrywać jako Dawn, szefowa ochrony.
Dochodzenie bohaterki przerwie inwazja, która wciągnie ją w znacznie większy konflikt. Mimo to twórcy obiecują, że Selaco będzie przede wszystkim osobistą historią protagonistki i to ona będzie znajdować się w centrum gry.
Jednocześnie zapewniono, że do prac nad scenariuszem i „wiarygodnym światem science fiction” zaangażowano „doświadczonego” scenarzystę. Zadbano też o wsparcie profesjonalnych aktorów głosowych, w tym Melissy Mediny (Valorant, Battlefield 2042), która użyczy głosu Dawn.
Trochę F.E.A.R., trochę Doom, bardzo Roomba
Grozy nie znajdziemy też chyba w rozgrywce, choć krwi (nie tylko czerwonej) i efektownie eksplodujących ciał raczej nie zabraknie.
- Z serii F.E.A.R. zaczerpnięto przede wszystkim „myślących” wrogów. Sztuczna inteligencja ma reagować na działania gracza, chowając się pod nawałnicą ognia, ale szturmując, gdy kończy nam się amunicja etc. Jednocześnie najeźdźcy będą stale komunikować się ze sobą: twórcy przygotowali dla nich setki kwestii, które będą też wskazówką dla Dawn – tak jak w F.E.A.R.
- Ważnym elementem Selaco stanie się destrukcja otoczenia. Zmodyfikowany nie do poznania silnik starego Dooma (GZDoom) sprawi jakoby, że każdy wystrzelony pocisk będzie reagował inaczej w zależności od trafionego materiału i obiektu. W praktyce ma to pozwolić zamienić każde pomieszczenie w stertę gruzu (choć niekoniecznie tak bardzo jak w serii Red Faction).
- Potwierdzono też obecność ulepszeń broni i sekretów oraz pełne wsparcie dla modów. Nie zabraknie również uroczych (i zabójczych) odkurzaczy typu Roomba, które mieliśmy okazję zobaczyć na wcześniejszych materiałach z Selaco.