„Różnica w jakości przypomina kanion”. Paweł Sasko eksperymentował z postaciami AI w grach i jest bardzo sceptyczny
Główny projektant questów w Cyberpunku 2077, Paweł Sasko, twierdzi, że efekty pracy sztucznej inteligencji nie mogą się równać z dziełami wykonanymi przez uzdolnionych twórców.
Mimo że możliwości, jakie niesie za sobą rozwój sztucznej inteligencji, są niemal nieograniczone, zdaje się, że dla wielu członków branży gamedev najbardziej kusząca jest wizja tworzenia postaci niezależnych napędzanych generatywnym AI. Szczególnie aktywne na tym polu są takie firmy, jak Microsoft i Ubisoft, które upatrują tutaj sporej szansy na rewolucję.
Choć faktycznie sztuczna inteligencja może się w tej kwestii bardzo przysłużyć, nie wszyscy są do niej tak optymistycznie nastawieni. Do grupy sceptyków najwyraźniej należy Paweł Sasko ze studia CD Projekt Red.
Główny projektant zadań w Cyberpunku 2077 udzielił niedawno wywiadu redakcji serwisu Aftermatch, w którym poruszony został temat wykorzystania AI m.in. do tworzenia dialogów dla NPC-ów. W trakcie rozmowy z dziennikarzami Sasko wyjawił, że swego czasu „Redzi” przeprowadzili prace badawczo-rozwojowe nad sztuczną inteligencją. Twórca nie podał, o jakie konkretnie eksperymenty chodziło, ale najwidoczniej ich wyniki nie były zbyt zachwycające.
Zdecydowanie widzę sposoby, w jakie można to wykorzystać, aby zwiększyć reaktywność – po prostu sprawić, by reakcje NPC [na konkretne działania graczy] były nieco bardziej autentyczne. Jeśli jednak chodzi o tworzenie scenariuszy i aktorstwo głosowe, to przed nami gigantyczna, naprawdę długa droga. Widziałem wiele za kulisami. Istnieje widoczna luka między autorskimi treściami – treściami na zamówienie, które pisarze, projektanci zadań, filmowcy tworzą własnymi rękami – a czymś, co może zapewnić sztuczna inteligencja – tłumaczył Sasko.
Polski deweloper pokusił się nawet o porównanie wspomnianych eksperymentów z AI do procesu tworzenia dialogów do Widma wolności, tłumacząc, że różnica w jakości dzieł tworzonych przez sztuczną inteligencję, a efektami pracy ludzkiego umysłu „przypomina kanion”.
Przypomnijmy, że Sasko nie jest jedynym deweloperem, który pozostaje sceptyczny odnośnie do możliwości AI w porównaniu z pracą utalentowanych twórców. Niedawno w podobny sposób wypowiadał się szef Larian Studios, Swen Vincke.