Remake Demon's Souls na PS5 wciąż może skrywać sekrety
W plikach Demon's Souls na PlayStation 5 kryją się cztery nadal nieodkryte przedmioty nieobecne w oryginalnym wydaniu.
Remake Demon’s Souls może i nie dodał upragnionego przez fanów brakującego „kamienia”, ale nie znaczy to, że w grze nie ma nowych sekretów. Tych zresztą może być więcej, niż nam się dotąd wydawało, bo według znanego dataminera w plikach gry wciąż skrywają się nieodkryte tajemnice.
Demon’s Souls – sekrety (testy?) twórców
Lance McDonald (bo o nim mowa) wspomniał dziś na Twitterze, że studio Bluepoint Games dodało do odświeżonego Demon’s Souls cztery przedmioty nieobecne w oryginale z 2009 roku. Na razie nie zdradził nic na ich temat, by nie psuć niespodzianek potencjalnym odkrywcom.
Może Cię zainteresować:
- Demon’s Souls – poradnik do gry
- Deweloperzy wybrali najlepszych bossów w grach od FromSoftware
- BloodbornePSX zaliczyło świetny start; grę pobrano ponad 100 tys. razy w 24h
Nasuwa się pytanie, czy owe niespodzianki rzeczywiście są w grze. W końcu od premiery odświeżonego Demon’s Souls minęło już sporo czasu (ponad rok), a mówimy tu o remake’u produkcji, którą gracze studiują od kilkunastu lat. Łatwo więc uznać, że przedmioty znalezione przez Lance’a McDonalda to po prostu zawartość usunięta przez twórców, na przykład wykorzystana w trakcie testów produkcyjnych.
Jednakże na takie wnioski wciąż jest zbyt wcześnie. Nie jeden i nie dwa sekrety gier wideo odkryto wiele miesięcy, lat lub nawet dekad po premierze tytułu (czasem z pomocą deweloperów). Być może tak będzie i tym razem.
Dark Souls wraca na stoły
Jeśli nie w smak Wam sekrety, być może zainteresują Was konkrety. Na przykład na temat nowego wcielenia Dark Souls w „papierowej” formie, które zostało zapowiedziane jakiś czas temu jako kolejny „soulsowy” projekt studia Steamforged Games, po grze planszowej i karciance.
Twórcy zdradzili dziś sporo informacji na temat Dark Souls: The Roleplaying Game, poczynając od systemu kreacji postaci, przez okładkę podręcznika, aż po mechaniki rozgrywki. Ta, wzorem wielu podobnych produkcji, będzie oparta na piątej edycji Dungeons & Dragons – ale z pewnymi zmianami. Po zgonie postacie graczy odrodzą się przy ognisku, a oprócz zgromadzonych dusz po śmierci mogą stracić także część siebie.
Rzecz jasna, nawiązuje to do jednego z centralnych aspektów serii: utraty człowieczeństwa po zbyt wielu zgonach, aż do zostania bezmyślnym pustym (Hollow). W Dark Souls raczej nie groziło to graczowi, chyba że za sprawą inicjatywy samych fanów, którzy byli zaintrygowani tą koncepcją
To nie jedyna zmiana inspirowana grami komputerowymi studia FromSoftware. Dark Souls: The Roleplaying Game otrzyma całkowicie nowy system magii, mechanikę pozycji (zastępującą kondycję i zdrowie), a nawet „fazy” zranionych bossów.
Grę będzie można zakupić przedpremierowo od jutra, ale wciąż nie znamy daty jej premiery.